Znów po dworze.
-
DST
53.00km
-
Teren
10.00km
-
Czas
02:22
-
VAVG
22.39km/h
-
VMAX
52.70km/h
-
Temperatura
3.0°C
-
HRmax
153( 77%)
-
HRavg
133( 67%)
-
Kalorie 2250kcal
-
Podjazdy
580m
-
Sprzęt Stary
-
Aktywność Jazda na rowerze
Coś mnie podkusiło aby pojechać w rejony śniegowe. Zamiast jeździć po suchym i ciepłym (10 stopni) to udałem się na Rozdroże Izerskie i prawie zamarzłem.
Przed samym rozdrożem wyglądało to tak:
I na samym Rozdrożu:
I to co pojawiło się jako nowość to jakieś plakaciki propagandowe :
Szkoda, że przy tej tablicy nie ma portu USB do pobrania opisanych powyżej śladów.
No ale nic, wszedłem sobie na stronę tej Rowerowej Krainy i są trasy, zdjęcia, mapki, profile, ale śladu GPS brak. Wielka szkoda bo bym sobie pojeździł po tych wszystkich zaproponowanych trasach ... .
Na koniec jeszcze dramacik.
Nie wiem jakim cudem ale garmin nie zarejestrował mi dzisiejszej trasy. Jest wszystko - dane tętna i parametry jazdy, na bieżąco miałem profil, a po zgraniu na kompa śladu nie ma.
Poszukałem w internecie i chyba przytrafiło mi się to:
[...] Ja sobie pozwolę to podkreślić, bo zdarzało mi się kilka razy, że Edge wariuje, gdy wcisnąć mu start zanim znajdzie satelity. A potem trzeba się babrać żeby ślad odzyskać...
To samo miałem dzisiaj. Satelity na zielono, ale jeszcze nie skończyły się ładować więc wystartowałem. Robiłem tak w przeszłości, ale tym razem po raz pierwszy śladu nie zapisał. Trzeba będzie w przyszłości na to zwracać uwagę.
Poświęciłem się i narysowałem ręcznie w bikemap.
Kategoria Treningi
komentarze