birdas prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w miesiącu

Grudzień, 2016

Dystans całkowity:701.50 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:26:44
Średnia prędkość:26.51 km/h
Maksymalna prędkość:55.50 km/h
Suma podjazdów:2010 m
Maks. tętno maksymalne:173 (91 %)
Maks. tętno średnie:153 (80 %)
Suma kalorii:25850 kcal
Liczba aktywności:23
Średnio na aktywność:31.89 km i 1h 12m
Więcej statystyk

Sylwester, trening, marzenia i cele ...

  • DST 51.00km
  • Czas 02:08
  • VAVG 23.91km/h
  • VMAX 38.20km/h
  • Temperatura -3.0°C
  • HRmax 156( 82%)
  • HRavg 136( 71%)
  • Kalorie 2050kcal
  • Podjazdy 300m
  • Sprzęt Stary
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 31 grudnia 2016 | dodano: 31.12.2016

No dobra - ostatni dzień roku i ostatni trening w tym roku. Podsumowanie jakie warto przeprowadzić to miesiąc grudzień, który w moim przypadku okazał się rekordowy i rzekłbym wyjątkowy.  Teraz na drodze wyjątku (tak, ostatnio to wyjątek) odpoczywam i zbieram siły na kontynuację ciężkich treningów w nowym 2017 roku :

Jeśli chodzi o wspomniany grudzień to schudłem w  przeciągu tego miesiąca 6 kg i zrobiłem rekordową ilość treningów (33 w 31 dni).
Rekordów jest oczywiście więcej - między innymi:
- 36 godzin treningu w miesiącu grudzień 2016 r. (to nawet w lipcu tego roku jako drugi w kolejności miesiąc pod względem ilości godzin aktywności było tylko 33 godziny). W przeszłości jedynie w lipcu 2014 r. też miałem 36 h, ale co porównywać środek lata w wariancie wakacji, pięknej pogody, startów w maratonach z ... grudniem, zimnem, pracą i "nocą" o godzinie 16:00 ?
- w grudniu będąc 11 razy na basenie przepłynąłem łącznie 24 km - to kolejny kosmiczny wynik. Daje to średnią blisko 2200 m za każdym razem. W minionym roku byłem na basenie łącznie 29 razy ... z czego 11 w grudniu - przepaść.
- 16 razy jechałem na trenażerze z kadencją 102 rpm+ ze średnim czasem jazdy na poziomie 49 minut. To chyba najgorsza i najcięższa aktywność jaką robię. Przy takiej kadencji po wspomnianych 49-ciu minutach z człowieka jest wrak ... wrak człowieka ... dla pełnej jasności. 
Dla przypomnienia jedna z fotek jak to wygląda tuż po:

Ktoś nie będący w temacie pewnie zapyta: a po co to wszystko ? - skąd taka zmiana ? - po co się tak męczyć ? Otóż z przypadku pojawił się temat rywalizacji na Stravie. Dla "nieświadomych" to taki portal w którym można coś porywalizować w czasach na niektórych segmentach - porównać się z innymi, którzy w przeszłości go pokonywali. Dla kogoś (czyli mnie), który już nie wróci do startów w maratonach MTB (może jedynie jakiś uphill lub szosa) to jedyny aspekt rywalizacji, aczkolwiek nic na siłę.  Jak się nie uda to trudno (powiem,że chociaż próbowałem), może będę zdrowszy na "starość" ... a może tylko przez jakiś czas zanim znów utyję (jak zawsze).  Cel główny to segment na "zimną przełęcz" gdzie mam najlepszy swój czas wynoszący: 9:19. To wynik z czasów optymalnej i wyjątkowej formy kiedy się przygotowywałem do najlepszego okresu w mojej "historii" sportowej czy inaczej mówiąc pod "starty w maratonach". To moment w którym zbiłem wagę z 127 kg do 92 kg.  Segment ten jechałem wiele wiele razy i wyraźnie widać, że w ostatnich dwóch latach mój poziom sportowy dosięgnął dna:

Na wiosnę spróbuję to zmienić. Pierwszy krok w celu osiągnięcia celu już wykonałem (to raczej było dość proste) - kupiłem rower szosowy - wiecie - waga inna, przełożenia, opony itp.:

Nigdy w życiu nie jeździłem rowerem szosowym, a wszystkie wyniki ustanowione w jakiejkolwiek rywalizacji były na rowerze górskim z oponkami typu slick (26x1,75) lub większymi/szerszymi. Przejście na szosę powinno mi dać nowe możliwości w poprawieniu czasów - oczywiście, jeśli skoryguję wagę. Czyli inaczej mówiąc - jeśli osiągnę poziom sportowy sprzed 3 lat i pojadę segment rowerem szosowym to powinienen ustanowić nowy rekord.
Mój sympatyczny kolega, który mnie do tego zmobilizował to Artur, który aktualnie ma identyczny czas na wspomnianym segmencie:

Jeszcze jestem przed nim, ale tendencja raczej nie jest dla mnie korzystna. 
Reasumując - ktoś napisze: "zaraz - gość kupił szosę, zamierza w 4 miesiące schudnąć 20-25 kg, żeby spróbować poprawić wynik na jednym segmencie jakieś tam stravy" ? - moja odpowiedź brzmi: TAK.
I to właśnie jest mój cel. Ciekaw jestem czy się uda ? A póki co, tak wyglądał mój grudzień:

Czasami jest tak, że człowiek wycina sobie z życiorysu np. 6 miesięcy, żeby np. zdać egzamin zawodowy, maturę, osiągnąć jakiś "kosmiczny" dla siebie wynik sportowy itp. itd. Chce poznać odpowiedź czy się po prostu da lub czy da radę  ? Myślę też, że człowiek jest "kowalem swojego losu" i na wiele "spraw" ma wpływ poprzez ciężką pracą nad sobą i próbie doprowadzenia siebie do optymalnej formy fizycznej czy umysłowej.  Czy to się uda ? - nie wiem ... ale spróbuję i bez względu czy poprawię swój wynik czy nie, będą "spełniony", że spróbowałem. 
A to dzisiejszy mój przejazd:
https://www.relive.cc/view/816671465
i:


Kategoria Treningi

Zimno ...

  • DST 60.00km
  • Czas 02:31
  • VAVG 23.84km/h
  • VMAX 42.30km/h
  • Temperatura -1.0°C
  • HRmax 156( 82%)
  • HRavg 125( 65%)
  • Kalorie 2500kcal
  • Podjazdy 320m
  • Sprzęt Stary
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 30 grudnia 2016 | dodano: 30.12.2016

Strasznie zimno było dzisiaj pomimo, że niebo błękitne i słońce świeciło. Cieszę się, że się udało zrobić trening na dworze, bo teraz po 1 stycznia znów trzeba będzie prawie codziennie chodzić do pracy i wyjście na dwór będzie rzadkością.
Jutro ostatni dzień roku, kolejny trening i może zrobię jakieś podsumowanie miesiąca grudzień bo treningowo to był mój najlepszy miesiąc w życiu.


Kategoria Treningi

Chomik dla "odprężenia"

  • DST 25.00km
  • VMAX 36.50km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • HRmax 162( 85%)
  • HRavg 148( 77%)
  • Kalorie 800kcal
  • Sprzęt Elite
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 29 grudnia 2016 | dodano: 29.12.2016

No nie było to odprężenie tylko znów konkretna poniewierka.
Jutro i pojutrze planuję rower na dworze więc będzie trochę inaczej.
Obciążenie 3, kadencja 102 rpm.



Kategoria Treningi

Termy 29#2016

  • Aktywność Pływanie
Środa, 28 grudnia 2016 | dodano: 28.12.2016

Pływanie (80 basenów = 2000 m), sauny, jacuzzi.


Kategoria Treningi

Termy 28#2016

  • Aktywność Pływanie
Wtorek, 27 grudnia 2016 | dodano: 27.12.2016

Pływanie (110 basenów = 2750 m), jacuzzi.


Kategoria Treningi

Pętelka po dworze

  • DST 65.00km
  • Czas 02:42
  • VAVG 24.07km/h
  • VMAX 54.00km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • HRmax 163( 85%)
  • HRavg 137( 72%)
  • Kalorie 2650kcal
  • Podjazdy 420m
  • Sprzęt Stary
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 26 grudnia 2016 | dodano: 26.12.2016

Trafiła się ładna pogoda więc trening na dworze.
Całkiem dobrze mi poszło - jestem zadowolony.


Kategoria Treningi

Termy 27#2016

  • Aktywność Pływanie
Niedziela, 25 grudnia 2016 | dodano: 25.12.2016

Pływanie (90 basenów = 2250 m), sauny, jacuzzi.


Kategoria Treningi

Chomik

  • DST 25.00km
  • Czas 00:51
  • VAVG 29.41km/h
  • VMAX 35.80km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • HRmax 163( 85%)
  • HRavg 147( 77%)
  • Kalorie 800kcal
  • Sprzęt Elite
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 24 grudnia 2016 | dodano: 24.12.2016

Wigilia i trening też zrobiony. A tak poza tym to chyba nic nowego. Posuwam się cały czas do przodu.
Obciążenie 3, kadencja 103 rpm.


Kategoria Trenażer, Treningi

Rano po mokrym asfalcie.

  • DST 51.00km
  • Czas 02:07
  • VAVG 24.09km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • HRmax 159( 83%)
  • HRavg 137( 72%)
  • Kalorie 2050kcal
  • Podjazdy 280m
  • Sprzęt Stary
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 23 grudnia 2016 | dodano: 23.12.2016

No niestety rano ma to do siebie, że jest jeszcze ślisko, a jak przestaje być ślisko to zaczyna być mokro.  Mogłem właśnie w takich godzinach pojeździć więc pojechałem. Dobrze, że założyłem błotniki (cały czas się zastanawiam co za idiota je zaprojektował, a ktoś zdecydował się na ich produkcję). Nikt nie sprawdza czy działają ?
Na 10 km:

a po powrocie do domu:

Ale trening się udał. Ponad 2 godziny jazdy w pierwszej strefie i zawsze to jeden chomik mniej.


Kategoria Treningi

Termy 26#2016

  • Aktywność Pływanie
Czwartek, 22 grudnia 2016 | dodano: 22.12.2016

Znów z braku snu po południu prawie przysypiałem, ale zmusiłem się na basen.  I dobrze, bo dzisiejsza dyspozycja była chyba najlepsza w życiu. Na otwarcie przepłynąłem 60 basenów kraulem bez zatrzymania i bez zadyszki.
Pływanie (80 basenów = 2000 m), sauny, jacuzzi.


Kategoria Treningi