Sierpień, 2020
Dystans całkowity: | 938.00 km (w terenie 36.00 km; 3.84%) |
Czas w ruchu: | 38:58 |
Średnia prędkość: | 24.07 km/h |
Maksymalna prędkość: | 70.90 km/h |
Suma podjazdów: | 12340 m |
Maks. tętno maksymalne: | 182 (93 %) |
Maks. tętno średnie: | 161 (82 %) |
Suma kalorii: | 27850 kcal |
Liczba aktywności: | 12 |
Średnio na aktywność: | 78.17 km i 3h 14m |
Więcej statystyk |
Po tygodniu przerwy ...
-
DST
60.00km
-
Czas
01:55
-
VAVG
31.30km/h
-
VMAX
47.20km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
HRmax
182( 93%)
-
HRavg
161( 82%)
-
Kalorie 1800kcal
-
Podjazdy
360m
-
Sprzęt Szoszon
-
Aktywność Jazda na rowerze
Tak jakoś wyszło, że z pogodą i chęciami było słabo, więc nie jeździłem i pozwalałem w tym czasie kolanu odpocząć. Dzisiaj po przerwie, ale za to mocno. Rzekłbym nawet, że bardzo mocno,a w zasadzie w trupa.
Rozkład mocy: 54,6%-45,4% (L-P).
A po treningu:
Kategoria Treningi
Takie nic ... delikatnie
-
DST
50.00km
-
Czas
01:47
-
VAVG
28.04km/h
-
VMAX
44.60km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
HRmax
138( 70%)
-
HRavg
115( 58%)
-
Kalorie 1200kcal
-
Podjazdy
200m
-
Sprzęt Szoszon
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po ostatniej jeździe coś mi się spitoliło w okolicach kolana - mięsień, ścięgno albo jeszcze coś innego. Dwa dni mocno bolało, noga w okolicach kolana spuchnięta, ale wyszedłem delikatnie popedałować po płaskim i zobaczymy co będzie dalej ... .
Rozkład mocy: 54,8%-45,2% (L-P).
Kategoria Treningi
Jested :)
-
DST
157.00km
-
Czas
07:27
-
VAVG
21.07km/h
-
VMAX
68.00km/h
-
Temperatura
25.0°C
-
HRmax
174( 89%)
-
HRavg
138( 70%)
-
Kalorie 4700kcal
-
Podjazdy
2630m
-
Sprzęt Szoszon
-
Aktywność Jazda na rowerze
To było trudne doświadczenie. Upał straszliwy - w słońcu było ponad 40 stopni. Trasa ciężka po górkach. W Jablońcu trochę pobłądziliśmy, to samo w Libercu. W drodze powrotnej zmiana planów odnośnie trasy, więc jechaliśmy tą samą drogą co w tamtą stronę. Umarłem .... ledwo dojechałem. Skurcze mnie łapały w obu nogach, a pierwsze się pojawiły jak podjeżdżaliśmy Jested. No ale wycieczka się udała - są wspomnienia i zdjęcia. Raczej nie planuję tego powtarzać.
Rozkład mocy: 53,3%-46,7% (L-P).
Kategoria powyżej 100 km, Treningi
Po przerwie ...
-
DST
51.00km
-
Czas
02:06
-
VAVG
24.29km/h
-
VMAX
54.00km/h
-
Temperatura
22.0°C
-
HRmax
165( 84%)
-
HRavg
139( 71%)
-
Kalorie 1650kcal
-
Podjazdy
730m
-
Sprzęt Szoszon
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po czterech dniach niechęci do roweru dzisiaj wyszedłem pojeździć. Ciężko było, gorąco i trochę górek. Jutro planuję (w ten upał co będzie) coś konkretniejszego.
Rozkład mocy: 54,0%-46,0% (L-P).
Kategoria Treningi
Mocno po górach - umarłem.
-
DST
116.00km
-
Czas
05:07
-
VAVG
22.67km/h
-
VMAX
56.90km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
HRmax
164( 84%)
-
HRavg
133( 68%)
-
Kalorie 3450kcal
-
Podjazdy
1790m
-
Sprzęt Szoszon
-
Aktywność Jazda na rowerze
To był ciężki temat. Planowałem pojeździć do oporu okrążenia Podgórzyn-Przesieka-Zachełmie z jakąś wizytą na piwku i finalnie z planami na 120 km i 1500 m w przewyższeniu. W zasadzie wszystko się udało, ale ostatnie 40 km to już była męczarnia na całego i spoglądanie na niebo czy i z której strony nadejdzie deszcz. "Zajechałem się" na maksa, ale za to 3 zdjęcia:
Rozkład mocy: 51,5%-48,5% (L-P).
Kategoria powyżej 100 km, Treningi
Rowerem do pracy i z powrotem
-
DST
80.00km
-
Czas
03:09
-
VAVG
25.40km/h
-
VMAX
60.80km/h
-
Temperatura
23.0°C
-
HRmax
156( 80%)
-
HRavg
129( 66%)
-
Kalorie 2500kcal
-
Podjazdy
1070m
-
Sprzęt Szoszon
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dojazd rowerkiem do pracy i z powrotem - trochę na okrętkę. Łącznie wyszło 80 km i 1070 m w przewyższeniu. Gdybym pojechał najkrótszą drogą to bym się zmieścił w 13 km.
Po treningu wyjazd z żoną na jedzonko :
Rozkład mocy: 51,8%-48,2% (L-P).
Kategoria Treningi
Mirakulum Park (CZ)
Dzisiaj pojechaliśmy "prawie" rodzinnie - (bez Oli bo nie chciała ) do Parku Mirakulum w Czechach. Spędziliśmy tam 7,5 godziny (czyli bez 30 minut) pełny czas od otwarcia do zamknięcia. (park w tym okresie był czynny 10:00-18:00). Jak było pokażą poniższe zdjęcia. Prawdopodobnie jeszcze tam wrócimy ... - może tym razem z Olą ? Jestem zmęczony więc nie będę się silił na jakieś głębokie refleksje, ale było super. No i koronawirus'a tam nie ma bo na kilka tysięcy osób (turystów) nie było ani jednej osoby w maseczce ... (oczywiście poza obsługą obiektu). W zasadzie poza strefą "wodną" to w pozostałych częściach parku było dość luźno - zresztą będzie to widać na poniższych zdjęciach. Ogólnie to jednak poziom turystyki za naszą granicą jest trochę inny niż u nas - na niekorzyść naszej .
Na koniec wspomnę o kosztach patrząc z perspektywy dojazdu z Jeleniej Góry:
- benzyna - 250 km w obie strony - koszt: 90 zł
- drogi płatne w Czechach (winieta na 10 dni) - 70 zł (opłaca się wziąć miesięczną bo to jedynie ok. 20 zł więcej) ale można sobie skumulować w perspektywie miesiąca 3-4 wyjazdy i będzie super.
- wejście do Parku - jak ktoś ma powyżej 1 m wzrostu to nie ma znaczenia czy dziecko czy dorosły - dla nas 3 x 200 koron - czyli ok. 100 zł
- pozostałe rzeczy typu jedzenie, lody, pamiątki itp. itd. to kwestia uznaniowa więc nie liczę ...
Sumarycznie wyszło: 260 zł ... - chyba niewiele jak za cały dzień ?
A mówimy o super urozmaiconej atrakcji o powierzchni 10 hektarów !!
Na teren obiektu można wnieść swoje jedzenie, swoje picie (każde bez względu czy alko czy nie i w każdej ilości), są mikrofalówki jakby ktoś sobie chciał przygotować z własnej bułki i parówki hot-dog'a itp.
Nikt nikogo nie przeszukuje, nie legitymuje co wnosi i skąd, jak to u nas (mają wprost napisane na swojej stronie, że wszystko można mieć ze sobą i nie ma problemu z niczym) ... . Idzie się na ławeczkę wyciąga własne picie i nie podleci Pani z informacją, że nie można, że to dla klientów itp. itd. Inny świat ... względem naszego ... polskiego.
Ale obiecane zdjęcia - w losowej kolejności zgrane z dwóch aparatów i nie mam ochoty już tego sortować czasowo:
Kategoria Z życia wzięte ...
W trupa ...
-
DST
60.00km
-
Czas
01:58
-
VAVG
30.51km/h
-
VMAX
47.90km/h
-
Temperatura
27.0°C
-
HRmax
162( 83%)
-
HRavg
135( 69%)
-
Kalorie 1650kcal
-
Podjazdy
300m
-
Sprzęt Szoszon
-
Aktywność Jazda na rowerze
Miało być płasko i dość na luzie, a wyszła walka o przetrwanie. W zasadzie płasko to było, ale mocno i szybko ... - średnia 227 [W] z 2 godzin jazdy ... to dla mnie dużo. No i do tego ta temperatura !!
Rozkład mocy: 52,4%-47,6% (L-P).
Kategoria Treningi
Ustawka po górkach ...
-
DST
131.00km
-
Czas
04:52
-
VAVG
26.92km/h
-
VMAX
70.90km/h
-
Temperatura
24.0°C
-
HRmax
163( 83%)
-
HRavg
132( 67%)
-
Kalorie 3500kcal
-
Podjazdy
1160m
-
Sprzęt Szoszon
-
Aktywność Jazda na rowerze
Z samego rana sam zrobiłem 35 km, później spotkanie pod Netto z Przemkiem Z. i jeszcze dwoma kolarzami. Ja z uwagi na ograniczenia czasowe (musiałem wrócić max. do 15:00) więc planowałem z nimi pojechać do granicy z Czechami. Udało się jednak nie wracać samemu - z Damianem odbiliśmy na Świeradów i przez "zakręt śmierci" do Szklarskiej. Ja wybrałem nieco dłuższy plan powrotu do domu więc tu się rozstaliśmy. Po 123 km wizyta w "smażalni ryb" w Podgórzynie i "lekka" regeneracja. A później to już tylko zostało 7 km do domu ... .
Rozkład mocy: 53,7%-46,3% (L-P).
Kategoria powyżej 100 km, Treningi
Po górkach w upale
-
DST
51.00km
-
Czas
02:20
-
VAVG
21.86km/h
-
VMAX
52.20km/h
-
Temperatura
25.0°C
-
HRmax
166( 85%)
-
HRavg
141( 72%)
-
Kalorie 1800kcal
-
Podjazdy
1030m
-
Sprzęt Szoszon
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ciężko było - straszny upał, a do tego to przewyższenie. Może jutro odwrócę proporcje jazdy - będzie płasko i dłużej ?
Dostałem dzisiaj zaświadczenie po 14 miesiącach o zakończeniu leczenia biodra - mimo, że nie jest zdrowe i ruszyłem procedurę operacji kolana.
Rozkład mocy: 54,4%-45,6% (L-P).
Kategoria Treningi