Po płaskim w oczekiwaniu na deszcz.
-
DST
51.00km
-
Czas
01:48
-
VAVG
28.33km/h
-
VMAX
39.60km/h
-
Temperatura
11.0°C
-
HRmax
157( 79%)
-
HRavg
142( 72%)
-
Kalorie 2000kcal
-
Podjazdy
290m
-
Sprzęt Stary
-
Aktywność Jazda na rowerze
Od 12:00 miało mocno padać więc o tej godzinie widząc jeszcze jako takie niebo spróbowałem jednak zaryzykować trening na rowerze, ale w bliskim sąsiedztwie domu. Robiłem więc okrążenia (widoczne na mapce) kontrolując czas. Wyszło tak:
Okrążenie 1: czas: 31:38, śr. prędkość: 28,4 km/h, śr. tętno:
Okrążenie 2: czas: 32:04, śr. prędkość: 28,0 km/h, śr. tętno:
Okrążenie 3: czas: 31:31, śr. prędkość: 28,5 km/h, śr. tętno:
na czwartym okrążeniu zaczęło kropić, nad Podgórzynem już było siwo, a to oznaczało powrót do domu. Jeszcze pod domem chwilkę pokręciłem i dałem spokój na dzisiaj. Tym razem dość płasko, ale nadal jestem w totalnym szoku jeśli chodzi o uzyskiwane "osiągi". To już trzeci trening po ostatnim maratonie, który wykracza poza wszelkie normy jakie wyznaczałem w przeszłości.
Link do dokładniejszych statystyk treningu w serwisie:
Navime.pl + mapka:
Kategoria Treningi
komentarze