birdas prowadzi tutaj blog rowerowy

Zostanę kulturystą ... to pewne.

  • DST 70.50km
  • Czas 02:36
  • VAVG 27.12km/h
  • VMAX 43.30km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • HRmax 165( 83%)
  • HRavg 139( 70%)
  • Kalorie 2750kcal
  • Podjazdy 390m
  • Sprzęt Stary
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 18 maja 2014 | dodano: 18.05.2014

Może tak ma być, a może nie, ale wylądowałem dzisiaj rano na wadze 95,2 kg.  Przed Miękinią miałem 91,x kg, przed Zdzieszowicami 93,x kg czym miałem lekką podłamkę. Dzisiaj 95,2 kg.
Wróciłem do literatury tego specyfiku co z przypadku go połknąłem (a w zasadzie wypiłem) kilka razy i bezsprzeczną jego wadą oraz efektem ubocznym jest zwiększenie masy ciała. Chyba już nigdy nie będę filigranowy.
Kilka stron dalej tak jakbym znalazł rozszerzenie tego pojęcia:
" [...] Wydaje się więc, że przyrost masy ciała występujący przy suplementacji kreatynowej jest w rzeczywistości przyrostem masy mięśniowej ." - w tej sytuacji jeszcze jakoś może to przełknę ... .
Na koniec jeszcze na temat etyki jej stosowania:
Kilka organizacji sportowych i grup interesu miało wątpliwości, czy etycznym jest zażywanie kreatyny przez sportowców w celu polepszenia wyników. Argumentują to tym, że jeśli kreatyna przyczynia się do polepszenia wyników, a trudno jest dostarczyć odpowiednią jej ilość w jedzeniu, więc nieetycznym jest jej sztuczne uzupełnianie.
Inni twierdzą, że jeśli pozwolimy sportowcom na uzupełnianie kreatyny, może ich to popchnąć do spróbowania innych, niebezpiecznych suplementów i/lub leków. Jeszcze inny próbują wrzucić kreatynę do jednego worka z sterydami anabolicznymi i/lub zabronionymi stymulantami oraz wzywają do zakazania jej używania przez sportowców. Wreszcie pod wpływem niedawnej decyzji o zakazie stosowania suplementów diety zawierających efedrynę, niektórzy zaczęli wzywać do wprowadzenia podobnego zakazu dla sprzedaży kreatyny ze względów bezpieczeństwa.
Suplementacja kreatyny nie jest obecnie zabroniona przez żadną organizację sportową. Chociaż niektóre kraje ustalają limity co do zawartości kreatyny w dawkach suplementów żywieniowych, nie wiem o żadnym kraju, w którym zabroniono by sprzedaży kreatyny. Międzynarodowy Komitet Olimpijski wziął pod uwagę te argumenty i stwierdził, że ponieważ kreatyna znajduje się np. w mięsie i rybach, nie ma potrzeby jej zakazywać.
Prawdę mówiąc, nie widzę żadnej różnicy pomiędzy przyjmowaniem kreatyny i węglowodanów. Wielu sportowców spożywa wysokokaloryczne napoje o dużej zawartości węglowodanów w celu zwiększenia zapasów glikogenu w mięśniach i/lub uzupełnienia diety. Jeżeli takie spożycie węglowodanów nie jest zakazane, zażywanie kreatyny również nie powinno być.
"

To tak na wypadek gdyby mój ewentualny wzrost poziomu sportowego kogoś tknął do innych przemyśleń.

Wczoraj miałem odpoczywać, ale energia mnie roznosiła więc był basen i 2 km w wodzie, które powiedzmy szczerze trochę mnie sponiewierały. Dzisiaj rano czułem nogi po tym wczorajszym pływaniu, ale znów mi towarzyszyło to samo uczucie, że mógłbym góry przenosić. Miałem definitywnie nie jeździć, ale na szybkiego pojechałem. Trening miał być "aktywną regeneracją", ale po 15 km przekształcił się w jazdę wytrzymałościową. Dobrze, że chociaż udało mi się uniknąć górek to nie zakatowałem mięśni. Myślę, że wcale nie muszę ciężko trenować, a jedynie podtrzymywać aktualną formę/dyspozycję.  Ogólnie samopoczucie jest nadal ok., regeneracja sił i mięśni jakby z kosmosu. No nic ... zobaczymy w sobotę po wyniku i wszystko się okaże. Być może nadal moje odczucia są mocno subiektywne po tym jak zrezygnowałem z tych masywnych opon i odkąd wreszcie zdarza mi się kilka nocy z rzędu przespać ... bo wcześniej to bywało ciężko.   Teraz w ciągu dnia ciężko trenuję, raczej z pracy nie wychodzę zmęczony, a wieczorem padam jak dętka i budzę się rano z nastawieniem, którą górę dzisiaj przenieść. 
A może jestem w najsłabszej formie od początku roku, ale dopóki myślę, że tak nie jest to wszystko jest w porządku. Bo wynik sportowy może być różny i z pewnością udzieli odpowiedzi na szereg pytań, ale to będzie później ... na razie ważne jest nastawienie do startu. 

Link do dokładniejszych statystyk treningu w serwisie: Navime.pl + mapka:


Kategoria Treningi


komentarze
birdas
| 14:34 niedziela, 18 maja 2014 | linkuj Tak. Do zobaczenia w sobotę.
adhed
| 14:32 niedziela, 18 maja 2014 | linkuj ja dzisiaj praktycznie bez deszczu, jakoś tak się udało, bo teraz to już pada :)

to do soboty ;)
birdas
| 14:21 niedziela, 18 maja 2014 | linkuj Dokładnie - 73% mięśni to woda. Skoro mocno rozbudowuje masę mięśniową to i ciężar musi wzrosnąć. Na opakowaniu jest napisane 5g dziennie, a dali 25-cio gramową miarkę do jej odmierzania. Wiadomo mógłbym to odmierzać czymś precyzyjniej, ale na oko stosuję ok. 5g lub więcej. Zejdę w takim razie w dolną granicę jej dawkowania za pomocą łyżeczki od herbaty :)
Też słyszałem, że kolejne cykle są słabsze. Kolega co mi o niej wspomniał jak usłyszał, że nigdy tego nie stosowałem to od razu zobaczyłem w jego oczach błysk, a on z uśmiechem na twarzy mnie poklepał i powiedział: "no to spróbuj" :)
Od jutro już całkiem ciepło, a od wtorku już pełne słońce. Ja będę trenował do środy, a czwartek i piątek całkowicie odpuszczę aby wypocząć, nabrać głodu jazdy i w ogóle zregenerować się. Może ewentualnie jakiś basen lub sauny w piątek do południa, ale też nie chcę przekombinować.

P.S.
Większość treningu zrobiłem w strumykach wody płynącej po asfalcie bo w zapowiedziach miało później padać, a stało się wręcz przeciwnie. :(
adhed
| 13:07 niedziela, 18 maja 2014 | linkuj kreatyna "łapie" sporo wody i dlatego też jest się cięższym. Nie wiem jakie porcje bierzesz, ale kolarze powinni brać mniejsze od tych z opakowania (dla kulturystów) bo właśnie ten efekt zwiększania masy nie jest pożądany, a jedynie chciałoby się aby kreatyna pomagała w wydolności mięśni

jest to chyba najlepszy i naturalny suplement, ale jak już pisałem - z każdym cyklem działa coraz słabiej, więc póki ja jestem jeszcze młody, to nie próbuję :-) najpierw trening, a potem za rok dwa można coś podziałać. Poza tym szkoda mi teraz ją trochę byłoby używać na kolarstwo, bo można z nią budować dobrą masę mięśniową na siłowni :D

ładny trening ;) od jutra pogoda ma być coraz lepsza, więc super. U mnie kolejny ciężki treningowy tydzień, odpoczynku nie będzie, ale mam nadzieję, że Wałbrzych uda się przejechać nieźle :D
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa jezda
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]