Zostanę kulturystą ... to pewne.
-
DST
70.50km
-
Czas
02:36
-
VAVG
27.12km/h
-
VMAX
43.30km/h
-
Temperatura
11.0°C
-
HRmax
165( 83%)
-
HRavg
139( 70%)
-
Kalorie 2750kcal
-
Podjazdy
390m
-
Sprzęt Stary
-
Aktywność Jazda na rowerze
Może tak ma być, a może nie, ale wylądowałem dzisiaj rano na wadze 95,2 kg. Przed Miękinią miałem 91,x kg, przed Zdzieszowicami 93,x kg czym miałem lekką podłamkę. Dzisiaj 95,2 kg.
Wróciłem do literatury tego specyfiku co z przypadku go połknąłem (a w zasadzie wypiłem) kilka razy i
bezsprzeczną jego wadą oraz efektem ubocznym jest zwiększenie masy ciała. Chyba już nigdy nie będę filigranowy.
Kilka stron dalej tak jakbym znalazł rozszerzenie tego pojęcia:
"
[...] Wydaje się więc, że przyrost masy ciała występujący przy suplementacji
kreatynowej jest w rzeczywistości przyrostem masy mięśniowej
." - w tej sytuacji jeszcze jakoś może to przełknę ... .
Na koniec jeszcze na temat etyki jej stosowania:
Kilka organizacji sportowych i grup interesu
miało wątpliwości, czy etycznym jest zażywanie kreatyny przez
sportowców w celu polepszenia wyników. Argumentują to tym, że jeśli
kreatyna przyczynia się do polepszenia wyników, a trudno jest dostarczyć
odpowiednią jej ilość w jedzeniu, więc nieetycznym jest jej sztuczne
uzupełnianie.
Inni twierdzą, że jeśli pozwolimy sportowcom
na uzupełnianie kreatyny, może ich to popchnąć do spróbowania innych,
niebezpiecznych suplementów i/lub leków. Jeszcze inny próbują wrzucić
kreatynę do jednego worka z sterydami anabolicznymi i/lub zabronionymi
stymulantami oraz wzywają do zakazania jej używania przez sportowców.
Wreszcie pod wpływem niedawnej decyzji o zakazie stosowania suplementów
diety zawierających efedrynę, niektórzy zaczęli wzywać do wprowadzenia
podobnego zakazu dla sprzedaży kreatyny ze względów bezpieczeństwa.
Suplementacja kreatyny
nie jest obecnie
zabroniona przez żadną organizację sportową. Chociaż niektóre kraje
ustalają limity co do zawartości kreatyny w dawkach suplementów
żywieniowych, nie wiem o żadnym kraju, w którym zabroniono by sprzedaży
kreatyny. Międzynarodowy Komitet Olimpijski wziął pod uwagę te argumenty
i
stwierdził, że ponieważ kreatyna znajduje się np. w mięsie i rybach,
nie ma potrzeby jej zakazywać.
Prawdę mówiąc, nie widzę żadnej różnicy
pomiędzy przyjmowaniem kreatyny i węglowodanów.
Wielu sportowców spożywa
wysokokaloryczne napoje o dużej zawartości węglowodanów w celu
zwiększenia zapasów glikogenu w mięśniach i/lub uzupełnienia diety.
Jeżeli takie spożycie węglowodanów nie jest zakazane, zażywanie kreatyny
również nie powinno być.
"
To tak na wypadek gdyby mój ewentualny wzrost poziomu sportowego kogoś tknął do innych przemyśleń.
Wczoraj miałem odpoczywać, ale energia mnie roznosiła więc był basen i 2 km w wodzie, które powiedzmy szczerze trochę mnie sponiewierały. Dzisiaj rano czułem nogi po tym wczorajszym pływaniu, ale znów mi towarzyszyło to samo uczucie, że mógłbym góry przenosić. Miałem definitywnie nie jeździć, ale na szybkiego pojechałem. Trening miał być "aktywną regeneracją", ale po 15 km przekształcił się w jazdę wytrzymałościową. Dobrze, że chociaż udało mi się uniknąć górek to nie zakatowałem mięśni. Myślę, że wcale nie muszę ciężko trenować, a jedynie podtrzymywać aktualną formę/dyspozycję.
Ogólnie samopoczucie jest nadal ok., regeneracja sił i mięśni jakby z kosmosu. No nic ... zobaczymy w sobotę po wyniku i wszystko się okaże. Być może nadal moje odczucia są mocno subiektywne po tym jak zrezygnowałem z tych masywnych opon i odkąd wreszcie zdarza mi się kilka nocy z rzędu przespać ... bo wcześniej to bywało ciężko. Teraz w ciągu dnia ciężko trenuję, raczej z pracy nie wychodzę zmęczony, a wieczorem padam jak dętka i budzę się rano z nastawieniem, którą górę dzisiaj przenieść.
A może jestem w najsłabszej formie od początku roku, ale dopóki myślę, że tak nie jest to wszystko jest w porządku. Bo wynik sportowy może być różny i z pewnością udzieli odpowiedzi na szereg pytań, ale to będzie później ... na razie ważne jest nastawienie do startu.
Link do dokładniejszych statystyk treningu w serwisie:
Navime.pl + mapka:
Kategoria Treningi
komentarze
to do soboty ;)
jest to chyba najlepszy i naturalny suplement, ale jak już pisałem - z każdym cyklem działa coraz słabiej, więc póki ja jestem jeszcze młody, to nie próbuję :-) najpierw trening, a potem za rok dwa można coś podziałać. Poza tym szkoda mi teraz ją trochę byłoby używać na kolarstwo, bo można z nią budować dobrą masę mięśniową na siłowni :D
ładny trening ;) od jutra pogoda ma być coraz lepsza, więc super. U mnie kolejny ciężki treningowy tydzień, odpoczynku nie będzie, ale mam nadzieję, że Wałbrzych uda się przejechać nieźle :D