birdas prowadzi tutaj blog rowerowy

Do śniegusia i z powrotem

  • DST 28.50km
  • Czas 02:12
  • VAVG 12.95km/h
  • VMAX 56.80km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • HRmax 176( 89%)
  • HRavg 145( 73%)
  • Kalorie 2800kcal
  • Podjazdy 1090m
  • Sprzęt Nowy
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 19 kwietnia 2015 | dodano: 19.04.2015

Kończąc chwilę wcześniej zajęcia i dzięki uprzejmości żony wyskoczyłem na rowerek.  Postanowiłem dojechać do "śniegusia" i z powrotem. Finalnie dojechałem aż na Odrodzenie bo dopiero tam śnieguś jako tako się prezentował. Strasznie zimno ... myślałem, że na zjeździe mi palce u rąk odpadną, a pojechałem w krótkich rękawiczkach i jedynie w bluzie.



Kategoria Treningi


komentarze
birdas
| 10:56 środa, 22 kwietnia 2015 | linkuj Jak wjeżdżałem do góry to z góry zjeżdżał jakiś gość i wydaje mi się, że był w krótkich spodenkach :)
adhed
| 18:30 wtorek, 21 kwietnia 2015 | linkuj W tym roku do maja jakieś resztki chyba jeszcze zostaną tego śniegu :-) Fajnie, że szybko topnieje po tym ociepleniu, bo zima w górach trzymała długo.

Oj tego zjazdu to Ci współczuję, miałem tak nie raz w różnych miejscach, zresztą nawet na wakacjach jak zjeżdżałem z tej przełęczy to było mi chłodno ;P
birdas
| 20:48 poniedziałek, 20 kwietnia 2015 | linkuj Jak chcesz zobaczyć śnieg to musisz się pospieszyć.
zorro
| 16:50 poniedziałek, 20 kwietnia 2015 | linkuj To już w tym roku dwóch znajomych tam przede mną było. Trzeba też tam pojechać i zobaczyć co z tym śniegiem. Tylko ja na kolarzówce dla odmiany spróbuję tam wjechać.
birdas
| 11:04 poniedziałek, 20 kwietnia 2015 | linkuj Dobrze, że słoneczko momentami świeciło :)
Tomq74
| 09:44 poniedziałek, 20 kwietnia 2015 | linkuj Koniec kwietnia i taki ładny śnieguś....nawet nie wspominaj o odpadaniu palców z zimna....
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa iecze
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]