Listopad, 2018
Dystans całkowity: | 713.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 30:03 |
Średnia prędkość: | 25.00 km/h |
Maksymalna prędkość: | 62.40 km/h |
Suma podjazdów: | 6940 m |
Maks. tętno maksymalne: | 178 (93 %) |
Maks. tętno średnie: | 158 (83 %) |
Suma kalorii: | 29110 kcal |
Liczba aktywności: | 18 |
Średnio na aktywność: | 44.56 km i 1h 40m |
Więcej statystyk |
Trenażer 37#2018
-
DST
27.00km
-
Czas
01:00
-
VAVG
27.00km/h
-
VMAX
31.50km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
HRmax
168( 88%)
-
HRavg
146( 76%)
-
Kalorie 1100kcal
-
Sprzęt Szoszon
-
Aktywność Jazda na rowerze
Chyba nie ma co pisać jak było ... albo inaczej: było jak zawsze.
Kadencja: 92 rpm.
Kontynuuję temat inwestycji w pomiar mocy w szosie ... dzisiaj kupiłem buty.
Kategoria Treningi
Testy mocy - ciąg dalszy.
-
DST
54.00km
-
Czas
02:33
-
VAVG
21.18km/h
-
VMAX
60.60km/h
-
Temperatura
12.0°C
-
HRmax
168( 88%)
-
HRavg
133( 70%)
-
Kalorie 2800kcal
-
Podjazdy
1080m
-
Sprzęt Szoszon
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ciąg dalszy testów pomiaru mocy. Zakupiłem garmina edge 520-stkę więc wkrótce będzie u mnie i będzie łatwiej pewne rzeczy sprawdzić, ustawić czy skalibrować. Dzisiaj mocniejszy przejazd - byłem ciekaw cyferek. Od jutra do pracy więc chyba bardziej prawdopodobne będą jazdy na trenażerze, ale jak się pojawi możliwość to będę testował pedałki z nową nawigacją, szukając w między czasie też butów szosowych.
Kategoria Treningi
Test pedałów z pomiarem mocy
-
DST
50.00km
-
Czas
01:54
-
VAVG
26.32km/h
-
VMAX
57.30km/h
-
Temperatura
9.0°C
-
HRmax
168( 88%)
-
HRavg
136( 71%)
-
Kalorie 2200kcal
-
Podjazdy
670m
-
Sprzęt Szoszon
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dostałem od kolegi Grzesia do testów pedałki z pomiarem mocy. Model Garmin Vector 2. Po zamontowaniu i uruchomieniu okazało się, że mój stary Garmin 705 nie ogarnia, że pedały z pomiarem mocy są 2 - pokazuje jedynie sumaryczną moc z obu. Ok - garmin do wymiany. Kolejny problem to to, że jeździłem do tej pory szosą z pedałkami MTB i butami więc nowe pedały Vector wymuszą konieczność zakupu butów szosowych. Ehhhh ... no ale cóż - bywa. Dzisiaj pojechałem potestować pomiar mocy na aktualnie posiadanym liczniku w adidaskach.
Zrobiłem standardowy przejazd jak zawsze, w tym samym tempie co zawsze. Pomiar mocy jakoś wyszedł, pokazały się cyferki, ale też i drobne problemy związane z tym, że od czasu do czasu gubi się pomiar. Będę je na dniach/tygodniach próbował to zdiagnozować/wyeliminować/rozwiązać problem robiąc różne eksperymenty. Prawdopodobnie w tym okresie będę już miał nową nawigację i buty.
W między czasie czytam książkę odnośnie treningu z pomiarem mocy.
Kategoria Treningi
Trenażer 36#2018
-
DST
22.00km
-
Czas
00:51
-
VAVG
25.88km/h
-
VMAX
27.90km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
HRmax
174( 91%)
-
HRavg
158( 83%)
-
Kalorie 900kcal
-
Sprzęt Elite
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kolejny horror ... wytrwałem 51 minut. Tętno kosmos, ale nie ukrywam, że trenażer zabija i jednak próbując zrobić trening na jakimś sensownym poziomie - czyli kadencją 90+ rpm to to wszystko boli. To nie jest to samo co jazda na dworze, ale tez każdy co tego doświadczył to też to wie. Suma sumarum skoro nie ma możliwości jazdy na dworze to się mówi, że "lubi co się ma" ... czyli "chomika".
Kadencja: 90 rpm.
Kategoria Treningi
Trenażer 35#2018
-
DST
20.00km
-
Czas
00:46
-
VAVG
26.09km/h
-
VMAX
27.80km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
HRmax
152( 80%)
-
HRavg
156( 82%)
-
Kalorie 800kcal
-
Sprzęt Elite
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po niedzielnym upadku przez dwa dni nie trenowałem. Dochodzę do siebie po upadku. Bioderko np. wygląda tak :
Dzisiaj test co z kolanem - zobaczymy co będzie jutro. Po chomiczku:
Kadencja: 90 rpm.
Kategoria Treningi
Setka z Grzesiem i kolejny "szlif"
-
DST
104.00km
-
Czas
04:02
-
VAVG
25.79km/h
-
VMAX
62.40km/h
-
Temperatura
12.0°C
-
HRmax
170( 89%)
-
HRavg
127( 66%)
-
Kalorie 4600kcal
-
Podjazdy
1130m
-
Sprzęt Szoszon
-
Aktywność Jazda na rowerze
Umówiona setka z Grzesiem i z mojej strony wyjazd nieco wcześniej. Dojeżdżając do Grzesia miałem już 26 km.
Później pojechaliśmy w nowe dla mnie rejony, a trasę prowadził Grześ. Było super do czasu mojego upadku w okolicach Świerzawy. Znów podarte spodnie i bluza, obtarte kolano, kostka i biodro. Nie wiem jak to się stało - wydawało mi się przez jakiś czas, że może w kota uderzyłem, później, że jednak duży kamień. No w każdym bądź razie upadłem i nie było akurat w tym momencie fajnie.
Trasa bardzo fajna, z dala od ruchu samochodowego, dobre asfalty ... . Jestem zadowolony z tego jak spędziłem dzień.
Kategoria powyżej 100 km, Treningi
Lajcikowo
-
DST
45.00km
-
Czas
01:48
-
VAVG
25.00km/h
-
VMAX
54.30km/h
-
Temperatura
10.0°C
-
HRmax
163( 85%)
-
HRavg
134( 70%)
-
Kalorie 2350kcal
-
Podjazdy
620m
-
Sprzęt Szoszon
-
Aktywność Jazda na rowerze
Mokry asfalt, na dworze ponuro i dość chłodno. Ale dobrze się ubrałem, pojechałem spokojnie, zaliczyłem też jakieś górki. Taki fajny rozjazd bez walki o przetrwanie.
Kategoria Treningi
Piękna pogoda
-
DST
47.00km
-
Czas
01:42
-
VAVG
27.65km/h
-
VMAX
51.30km/h
-
Temperatura
14.0°C
-
HRmax
162( 85%)
-
HRavg
134( 70%)
-
Kalorie 2050kcal
-
Podjazdy
370m
-
Sprzęt Szoszon
-
Aktywność Jazda na rowerze
Było pięknie pogodowo tylko brak sił po wczorajszym. Pokręciłem bardziej po płaskim ... .
Kategoria Treningi