birdas prowadzi tutaj blog rowerowy

Miłe złego początki.

  • DST 80.00km
  • Czas 03:06
  • VAVG 25.81km/h
  • VMAX 60.82km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • HRmax 183( 92%)
  • HRavg 156( 78%)
  • Kalorie 3600kcal
  • Podjazdy 930m
  • Sprzęt Stary
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 31 sierpnia 2013 | dodano: 31.08.2013

Minęło 8 dni i dzisiaj wsiadłem na rower. Ze ścięgnem w normalnym funkcjonowaniu było ok., natomiast dzisiaj po treningu tak jakby lekko podszczypuje (nie boli ale akurat brakuje trochę tego komfortu psychicznego jaki mam względem drugiej nogi) :(. Nie wiem, może jutro uda mi się 2 godzinki pojeździć to coś więcej się wyjaśni w jedną lub drugą stronę. Obniżyłem dzisiaj siodełko o ok. 1 cm żeby jednak ten ruch stopą był nieco mniejszy.
Z nowości może warto wspomnieć, że od poniedziałku zaczyna mi się znów praca na 3+ etatach. Dodając do tego jako nowość wożenie drugiego dziecka do babci (pierwsze będę woził do przedszkola) i analogicznie odbiór po pracy oraz powrót żony (po macierzyńskim) do pracy to z jazdą na rowerze może być bardzo krucho. W poniedziałek podłączam fulla na stałe na trenażer i chyba w tego typu treningu będę się realizował. Od czasu do czasu jak się uda (ale miejmy świadomość, że znalezienie opieki po południu dla dwójki dzieci jest trudniejsze niż dla jednego) to spróbuję pojeździć w realu. Na pewno ostatnie dwa maratony pojadę bo jakimś cudownym zbiegiem okoliczności, akurat te 2 weekendy mam wolne, ale tak poza tym to będzie ciężko (jeszcze za tydzień weekend mam wolny). W miarę upływającego czasu pogoda będzie się kiełbasiła i dzień będzie krótszy więc pewnie balkonik będzie standardem :/

Link do dokładniejszych statystyk treningu w serwisie: navime.pl i ogólna mapka + profil:


Kategoria Treningi


komentarze
birdas
| 15:05 niedziela, 1 września 2013 | linkuj Przerwa obowiązkowa - myślę, że ze 3 tygodnie. Co roku Lechia na zakończenie sezonu robi uphill na Rożdroże Izerskie po trasie Marka Galińskiego. Może bym wystartował ... . To jest zawsze po ostatnim Grabkowym maratonie. A później nie wiem co .... chwilowo to stan ścięgna będzie dyktował co z tym wszystkim dalej.
barblasz
| 13:26 niedziela, 1 września 2013 | linkuj Marcin pamiętaj że mimo wszystko trzeba jeszcze chwilę odpocząć . Tzw starty kończymy 27 września , październik w moim wykonaniu to jeszcze kilka fajny jazd , mam w planie np. z kumplem traskę 3 państwa w jeden dzionek itd. listopad min 2 tygodnie pauzy od dwóch kółek i karuzela zaczyna się kręcić na nowo:) mimo że jesteśmy amatorami pauza jest bardziej niż wskazana , przetrenowanie jest znacznie gorsze niż nie dotrenowanie , mam paru kupli którzy przegieli i w maju mieli po sezonie...
birdas
| 11:47 niedziela, 1 września 2013 | linkuj Bartek piszesz, że o 20:00 ciemnia, a przecież wkrótce o 16:00 już będzie mocna szarówka. :) Ja na chomiku będę jeździł, ale najbardziej prawdopodobny przedział czasowy to 1-1,5 h z częstotliwością 2-3 razy w tygodniu. Albo inaczej: 2-3 treningi w tygodniu - jak się da coś na dworze to ok, jak nie to balkonik. Po dzisiejszym treningu na dworze po płaskim dostrzegam zaletę chomika: można się nieźle sponiewierać, dobry będzie na odchudzanie, super ćwiczy wytrzymałość i kondycję. Chyba lepsza taka jazda niż żadna.
No i pamiętaj, że dobrze by było w naszym przypadku wycieniować się jeszcze w tym roku. :)
barblasz
| 09:26 niedziela, 1 września 2013 | linkuj dobrze że wróciłeś bo już się martwiłem:) mijałem cię wczoraj jak poginałeś przez wojcieszyce , miałem zatrąbić ale się powstrzymałem:) z tym czasem na jazdy to faktycznie masakra , ale nie pękaj ja też ma czasową rzeź . doba ma za mało godzin, doszedłem do tego że jak uda mi się machnąć nogą choćby godzinę to jestem zadowolony jak nie wiem co, przy moim systemie i natężeniu pracy atakująca o 8 ciemnia wycięła mi połowę moich treningów a będzie coraz gorzej . wczoraj pojawiły się pierwsze myśli na temat chomika , ale zarzekam się że nie wsiądę na tego bydlaka przed grudniem :)jazda na nim 3-4 h to dla mnie też abstrakcja , 2h to maks co może z tego być....
birdas
| 18:28 sobota, 31 sierpnia 2013 | linkuj Przynajmniej nie masz takiego problemu jak ja ze skurczami :(
Moim głównym celem na zimę będzie jednak korekta wagi do 90 kg.
Tomq74
| 18:20 sobota, 31 sierpnia 2013 | linkuj Myślę że po 2 godziny to będzie standard , w sumie to na początku tego roku już tak trenowałem. Ciągle czuje braki w kondycji po 3 godzinach wyścigu a w tym sezonie praktycznie wszystkie wyścigi tak miały...trzeba to poprawić na 2014
birdas
| 18:15 sobota, 31 sierpnia 2013 | linkuj Ja w każdym poprzednim roku jeździłem we wszystkie miesiące roku po śniegu i mrozie. Tym razem dbając o zdrowie pojeżdżę na balkonie :)
Tomku pisząc o 3-4 godzinnych maratonach chcesz tyle czasu trenować na chomiku ? - dla mnie nie ma mowy, zbyt duża monotonność. Jak dojdę do 2h to będzie cud.
Tomq74
| 18:12 sobota, 31 sierpnia 2013 | linkuj Coś czuję że zajebiście pogonimy chomiki tej zimy :) Ja od 1 listopada zaczynam no chyba ze w październiku śnieg spadnie ;) A plan mam taki żeby przyzwyczaić się do 3-4 godzinnych maratonów...
birdas
| 17:43 sobota, 31 sierpnia 2013 | linkuj Etat etatowi nie jest równy - moje trzy to u kogoś jeden lub dwa. :)
Ja w ostatnich 10-ciu latach zawsze miałem 3 etaty. Problemem jest kilka zmiennych, które się pojawiają - np. w Cosinusie zmiana z 11 weekendowych zjazdów na 10, ale za to zajęcia nie od 8:00 do 16:20 ale od 8:00 do 18:00. Drugie dziecko to temat na ewentualne znalezienie opieki nie u jednej z babć, ale u dwóch i to zsynchronizowane w tym samym czasie. Kolejny problem to nowe przedmioty które "odziedziczyłem", a to wymusza jakieś przygotowanie się do ich uczenia. Skracający się dzień, wkrótce zmiana czasu i wariant, że rower do jeżdżenia po dworze mam w Piechowicach - czyli po pracy powrót do domu, przebranie się i ponowny wyjazd do Piechowic to już będzie zmrok (bez sensu) itp. itd. Ale za to trenażer będzie zawsze pod ręką :)
Tomq74
| 17:27 sobota, 31 sierpnia 2013 | linkuj Dokładnie...ja na jednym etacie mam dość. Nie martw się 5 -10 lat dzieciaki podrosną i będziesz miał więcej czasu ;)
k4r3l
| 15:55 sobota, 31 sierpnia 2013 | linkuj 3 etaty, dzieci, żona i jeszcze na rowerze chce Ci się jeździć! Szacun! Obyś jak najczęściej miał okazję pokręcić!
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa anico
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]