[wytrzymałość]Mam, mam już tego dość.
-
DST
35.00km
-
Czas
01:10
-
VAVG
30.00km/h
-
VMAX
36.78km/h
-
Temperatura
16.0°C
-
HRmax
161( 81%)
-
HRavg
139( 70%)
-
Kalorie 900kcal
-
Sprzęt Elite
-
Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 16 stycznia 2014 | dodano: 16.01.2014
Oczywiście tytuł w odniesieniu do słów piosenki zespołu przy którym dzisiaj pedałowałem. Jest to (wersja filmowa):
Normalnie słuchałbym reklam w radio, ale skoro nie mam już w mp3-ce radia to musiałem zapodać jakieś inne dźwięki.
Pierwsze wnioski odnośnie sprzętu sony:
- kompletnie nic nie słychać co się dzieje dookoła - nie słychać szumu trenażera nawet w ciszy pomiędzy utworami. Na maratonie nie ma mowy, żeby usłyszeć kogoś, kto będzie krzyczał "lewa wolna" itp. Ale z drugiej strony to i dobrze, bo człowiek się uodporni na "prośby" typu "KURWAAAA LEWA, LEWA". Będę więc obojętny na krzyki debili - czyli to chyba będzie zaleta sprzętu. (P.S. Chociaż jeszcze nie jestem przekonany czy będę z mp3 jeździł maratony).
- nie ogarniam tego przewijania utworów i całego tego interfejsu. Niby klikając "next" ma być kolejny utwór ale nie za bardzo mi to działa. Jest jakiś tam utwór, ale poszczególne katalogi są ze sobą wymieszane. Pewnie za jakiś czas sprawa się wyjaśni.
- odnośnie mocowanie słuchawek w uszach to nie ma mowy aby wypadły w trakcie zjazdu itp.
Obciążenie 3
Czas: 70 minut, kadencja 103 rpm, tętno średnie: 139 bpm (strefa 1)
Szczegóły:
Kategoria Trenażer, Treningi
komentarze
Tomq74 | 21:40 piątek, 17 stycznia 2014 | linkuj
Ja też staram się dziękować jak ktoś mi robi przejazd ale coraz częściej słyszy się :LEWA Q***A LEWA...ewentualnie NIE ta LEWA ! TO nie jest Q***A LEWA tylko prawa pajacu itd... Strasznie znerwicowane jest młode pokolenie.... ;) Co roku jest coraz gorzej w tych sprawach dlatego też wolę słyszeć co się dzieje bo nie chce być staranowany na trasie.
k4r3l | 12:32 piątek, 17 stycznia 2014 | linkuj
Co się zmieniło w tym roku odnośnie komunikatów ''lewa/prawa"? ;) Kiedyś to było chyba mile widziane a nawet i pożądane ;) Ale ja się nie znam, ja amator jestem ;)
barblasz | 19:00 czwartek, 16 stycznia 2014 | linkuj
właśnie tego się obawiam , bycie głuchym na maratonie czy na szosie jest niebezpieczne , tu jednak sluchawy na ucho mają przewagę - słyszysz muzę ale jesteś w pełni "obecny" ,najbardziej interesuje mnie test basenowy o ile taki przeprowadzisz - czekam z niecierpliowścią :)
Komentuj