Z kolegami szosowcami ... .
-
DST
73.00km
-
Czas
03:10
-
VAVG
23.05km/h
-
VMAX
59.71km/h
-
Temperatura
6.0°C
-
HRmax
176( 89%)
-
HRavg
139( 70%)
-
Kalorie 3300kcal
-
Podjazdy
1050m
-
Sprzęt Stary
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzisiaj miałem przyjemność pojechać trening z Arielem, Mateuszem, Jurkiem i Dominikiem. Wcześniej nie znałem osobiście chłopaków i cieszę się bardzo, że miałem tę przyjemność (poznać). Liczę w przyszłości na jeszcze jakieś wspólne "wyjazdy" bo samemu to trochę smutnawo. Nawet się nie spostrzegłem kiedy zaliczyliśmy te dzisiejsze podjazdy. Super, chociaż trochę mi też to dało po nogach bo walczyłem na rowerze MTB (opony 26x2,2 Race King) vs 4 x szosa.
No i momentami ten wiatr strasznie przeszkadzał - szczególnie na podjazdach.
Link do dokładniejszych statystyk treningu w serwisie:
Navime.pl i ogólna mapka:
Kategoria Trenażer, Treningi
komentarze
Fuji54 | 08:30 niedziela, 9 lutego 2014 | linkuj
No nie ma sprawy jeszcze się umówimy na ferie. Jeśli da pogoda to można zrobić ze 100 km.
Tylko załóż slicki, żeby było łatwiej.
Tylko załóż slicki, żeby było łatwiej.
zorro | 22:12 sobota, 8 lutego 2014 | linkuj
Ja też oberwałem po nogach. Jak na takiej trasie nie oberwać. Pod koniec nawet skurcz jakoś chyba się zbliżał. Po treningu żona jeszcze mnie do kuchni zagoniła, nigdy nie miałem takiej fazy przy krojeniu owoców na sałatkę. Uśredniając to można powiedzieć, że nie musiał gonić.
Tomq74 | 21:41 sobota, 8 lutego 2014 | linkuj
Dałeś radę gonić? Ja zawsze jak mam okazje to łapę się na koło do kogoś na szosie i mam frajdę jak okazuje się ze podkręcam tempo a po d***e tez lubię dostać ;)
Komentuj