Przyjemnie z pożytecznym.
-
DST
70.00km
-
Czas
02:46
-
VAVG
25.30km/h
-
VMAX
59.20km/h
-
Temperatura
17.0°C
-
HRmax
178( 90%)
-
HRavg
143( 72%)
-
Kalorie 2900kcal
-
Podjazdy
850m
-
Sprzęt Stary
-
Aktywność Jazda na rowerze
Za 1,5 godziny wyjeżdżam na imprezę połączoną z kręglami więc będę spędzał czas mocno anty-kolarsko, aczkolwiek przyjemnie.
Z kolei aspekt "pożyteczności" to dzisiejsza jazda - to taka korekta kcal, które wkrótce pochłonę.
Dzisiejszą jazdę zacząłem od bardzo mocnego akcentu przez Piastów na Kopaninę poprawiając najlepszy wynik Bartka (z tego miesiąca na szosie) o 17 sekund i awansując na 4-tą pozycję. To z pewnością cieszy
Później jazda nieco lżejsza (bo musiałem oddech złapać i wiatr trochę doskwierał). Następnie powróciłem w okolice Cieplic, zrobiłem podjazd na Borowice i zjazd Sosnówką, a następnie z wiatrem przez Mysłakowice do Jeleniej (prędkość cały czas 35-40 km/h).
Z Jeleniej powrót do domu. Na Lubańskiej ktoś mi siadł na koło (i mocno żerował) to pojechałem kilka km sprintem i w Sobieszowie odpadł. Dobrze, że odpadł bo jeszcze chwila i ja musiałbym skapitulować. Jak zobaczyłem, że zostaje w tyle to mi siły witalne wróciły. Dzięki temu podbiłem średnią prędkość do wyjątkowo wysokiej (jak na mnie, uwzględniając typ roweru) i dzisiejsze przewyższenie. Jutro i pojutrze praca.
Link do dokładniejszych statystyk treningu w serwisie:
Navime.pl + mapka:
Kategoria Treningi
komentarze
Nie znoszę takich sępów, też zawsze zrywam ;)