birdas prowadzi tutaj blog rowerowy

[wytrzymałość]Podtrzymując formę.

  • DST 40.00km
  • Czas 01:15
  • VAVG 32.00km/h
  • VMAX 54.80km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • HRmax 167( 84%)
  • HRavg 149( 75%)
  • Kalorie 1200kcal
  • Sprzęt Elite
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 23 marca 2014 | dodano: 23.03.2014

Super pogoda za oknem (leje cały dzień ), ja dzisiaj siedziałem w pracy, a od razu po niej wsiadłem na chomika.  Ostatnio trochę wyluzowałem z treningami (i tak już zostanie) i od razu widać powrót mocy i sił.  Miałem już takie treningi jak dzisiaj (z podobnymi wynikami kadencja/prędkość średnia/dystans), ale dzisiejsza jazda poszła dość gładko. Standardowo ze mnie się lało, było ciężko, ale nie umierałem jak zawsze myśląc czy dojadę do końca czasu czy nie. Super. 

Dzisiaj:
Obciążenie 3
Etap 1: 30 minut, kadencja 100 rpm, tętno średnie: 140 bpm (strefa 1), prędkość śr. 28,96 km/h
Etap 2: 30 minut, kadencja 102 rpm, tętno średnie: 151 bpm (strefa 2), prędkość śr. 32,56 km/h
Etap 3: 15 minut, kadencja 103 rpm, tętno średnie: 163 bpm (strefa 3), prędkość śr. 37,04 km/h
Szczegóły:


Kategoria Trenażer, Treningi


komentarze
birdas
| 15:55 wtorek, 25 marca 2014 | linkuj Wypadła z krzesełka do karmienia i uderzyła głową o podłogę, ale już jest w domu (trochę poobijana).
Jutro spróbuję oponki podmienić na NN i obserwujemy dalej co się będzie działo do niedzieli. Będzie ciepło i słonecznie, ale też mnóstwo wody będzie z gór spływało. :/
zorro
| 15:09 wtorek, 25 marca 2014 | linkuj Nie chce też być za bardzo ciekawski, ale to coś poważnego?
zorro
| 13:41 wtorek, 25 marca 2014 | linkuj To czekam na pomyślny obrót spraw u Ciebie birdas, nawet już nie po to, żeby iść na rower, ale żeby córka wróciła do zdrowia. Rower nie zając.

Ja w czwartek nie będę mógł, chciałem wykorzystać brzydką pogodę na czyszczenie wątroby (to takie kontrolowane spowodowanie przeczyszczenia, żeby pozbyć się kamieni żółciowych), więc nie będę w formie. Chociaż widzę, że pogoda już jest dobra znowu.

A co do niedzieli to dalej monitorujemy sprawę.
birdas
| 23:07 poniedziałek, 24 marca 2014 | linkuj Sprawa się u mnie skomplikowała. Przez niefortunny zbieg okoliczności (za mojej kadencji opiekuńczej) moja Martunia uległą "wypadkowi" i wylądowała w szpitalu i ją tam przytrzymali z żoną na obserwacji. :( Nie wiem czy dam radę wymienić opony do niedzieli i nie wiem czy będę mógł, i czy będę miał ochotę na rower w niedzielę. :( Też potrzebuję kilku dni żeby zobaczyć jak się sprawy poukładają.
Mountventoux
| 19:38 poniedziałek, 24 marca 2014 | linkuj Koledzy bacznie się przysłuchuje waszej dyskusji i również dochodzę do wniosku że w teren jest za mokro więc może dacie się namówić na trening dookoła Karkonoszy po asfalcie w czwartek. To tylko marne 128 km i przewyższenie nieco ponad 2000m.
zorro
| 17:50 poniedziałek, 24 marca 2014 | linkuj Dobra, odsuńmy temat gdzieś do czwartku chociaż. Ja mogę się syfić, ale nie lubię myć roweru, więc w błoto i śniej wolałbym nie jechać ;-)
birdas
| 16:49 poniedziałek, 24 marca 2014 | linkuj Powiedzmy sobie szczerze - będzie mokro, w wielu miejscach błotniście i grząsko. :)
barblasz
| 13:11 poniedziałek, 24 marca 2014 | linkuj U mnie jest teraz z 20-30 cm białego gówna , na stogu pewnie więcej ale mokre gówno na pewno stopnieje do niedzieli- więc luz , najwyżej będzie trochę chlapać ;)
birdas
| 11:44 poniedziałek, 24 marca 2014 | linkuj Hehehe ... zapomniałem Ci Ariel napisać, że dla Bartka nie ma pogody, która by go odstraszyła. Syf będzie bo jak przed chwilą zobaczyłem auto jadące ze Szklarskiej zawalone śniegiem to nie ma szans, żeby na Stogu Izerskim jego nie było - nawet jeśli będzie +15 stopni codziennie to śnieg będzie, a dodatkowo będzie rzeka wody płynęła z góry w dół.
Ujmę to tak: osobiście wolałbym się nie usyfiać, ale z drugiej strony mogę się poświęcić dla Bartka bez względu na warunki pogodowe :)
barblasz
| 10:37 poniedziałek, 24 marca 2014 | linkuj błoto - sroto zaraz się zacznie że komary tną ;) jedziemy choćby było metr sniegu ;) ja się nastawiłem i już ;)
birdas
| 10:15 poniedziałek, 24 marca 2014 | linkuj Też sobie o tym samym pomyślałem. Od czwartku ma być już pogodnie, ale raczej w lesie "pylić" nie będzie :)
Na wszelki wypadek założę jutro opony NN, ale pluskać się w błocie to też za bardzo nie mam ochoty. Zostawmy sprawę jeszcze otwartą i zobaczymy jakie będą prognozy na czwartek-piątek-sobotę-niedzielę. Możemy zaklepać trening na 100% na niedzielę najwyżej zmienimy plan traski i weźmiemy coś typowo szutrowego bez elementów błotnych.
zorro
| 09:48 poniedziałek, 24 marca 2014 | linkuj Czuję, że na teren to będzie za mokro na weekend.
birdas
| 18:44 niedziela, 23 marca 2014 | linkuj Tak. :) Ja nie wiem czy dam radę przed naszym wspólnym wypadem wsiąść na rower na dworze więc jak dla mnie jest ok :) Na pewno między poniedziałkiem a czwartkiem włącznie to nie nastąpi - czyli akurat kiedy pogoda będzie taka niespecjalna ... .
zorro
| 18:35 niedziela, 23 marca 2014 | linkuj Za oknem pada śnieg właśnie.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zezca
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]