Setka z elementami gór.
-
DST
102.00km
-
Teren
5.00km
-
Czas
04:48
-
VAVG
21.25km/h
-
VMAX
60.00km/h
-
Temperatura
11.0°C
-
HRmax
181( 91%)
-
HRavg
136( 69%)
-
Kalorie 5100kcal
-
Podjazdy
1480m
-
Sprzęt Nowy
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ojjjj ... dzisiaj też nie było lekko. Myślę, że w moim przypadku każda setka zawsze będzie ciężka. Raz, że to na góralu, dwa, że zawsze sam, trzy, że zawsze mnie góry kuszą.
Zacząłem trochę po płaskim ale w pewnym momencie udałem się do Karpacza:
Po Karpaczu Zachełmie i ... wpadłem na pomysł odwiedzić Zamek Chojnik.
Z Zamku Chojnik lasem ponownie na Zachełmie. Niby tylko 5 km, ale trochę się tam namęczyłem. Tym bardziej, że znów mnie strasznie bolą plecy (częściowo po wczorajszej walce z trawnikiem u rodziców). W dodatku skąpałem się w jedynym błocku jakie było.
Po zjeździe w dół zaliczyłem jeszcze dwie ulewy (na ostatnich 25 km), ale postanowiłem plan "setki" zrealizować. Końcówka na mapce taka mocno kombinowana bo uciekałem przed deszczem, a padało na tyle nietypowo, że np. Sobieszów cały siwy od ulewnego deszczu, a nad Podgórzynem błękitne niebo. A za chwilę na odwrót. Też nie miałem już sił żeby kontynuować jakiekolwiek podjazdy ... .
Kategoria powyżej 100 km, Treningi