birdas prowadzi tutaj blog rowerowy

Górkowato ... nawet mocno.

  • DST 65.00km
  • Teren 55.00km
  • Czas 03:33
  • VAVG 18.31km/h
  • VMAX 53.20km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • HRmax 175( 88%)
  • HRavg 151( 76%)
  • Kalorie 3900kcal
  • Podjazdy 1280m
  • Sprzęt Nowy
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 17 sierpnia 2016 | dodano: 17.08.2016

Unikać jak ognia ... takich jazd. Eeeeee no zabiło mnie totalnie. Dobrze, że jak już byłem rozmiękczony jak gąbka to pozostał tylko zjazd do domu o długości 20 km.  Początkowo w lesie Górzynieckim bawiłem się w podjazdy i zjazdy. Później jeszcze postanowiłem dorzucić Kopalnię Stanisław. Z siłami było bardzo krucho więc wybrałem wariant lżejszy - dookoła. Tak naprawdę to nie wiem czy on jest taki lekki - też boli. Na Kopalni fotki:

I druga robiona przez kreta bo akurat wysunął się z nory :

Z Kopalni postanowiłem zjechać zjazdem którym nie chciałem wjeżdżać. Ale też okazało się, że do tego zjazdu to kilka hopek trzeba zrobić (już mi się trasa mocno zapomniała). Dramat. Profil na Garminie wtedy wyglądał tak:

i dalszy kierunek jazdy:

No i oczywiście ślad GPS:


Kategoria Treningi


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa iwkaz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]