Po pracy po dworku z klockiem w pionie
-
DST
38.50km
-
Teren
10.00km
-
Czas
02:18
-
VAVG
16.74km/h
-
VMAX
56.40km/h
-
Temperatura
3.0°C
-
HRmax
181( 95%)
-
HRavg
146( 76%)
-
Kalorie 2450kcal
-
Podjazdy
1000m
-
Sprzęt Nowy
-
Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 12 marca 2017 | dodano: 12.03.2017
Ciężki tydzień więc i z treningami bryndza. Raz, że 7 dni pracujących, dwa, że pogoda do kitu, trzy, że popołudnia niektóre też z "automatu" wypadły bo obowiązki rodzinne itp. Dzisiejszy trening to też jakby cud, że udało mi się wyjść, ale się udało. Mam challenga do zrobienia na stravie więc nie ma co ukrywać, że nastawiłem się na dystans ... w pionie. Patrząc na to, że do pierwszej górki mam 5 km (i tyle samo później do domu) to na niecałych 30 km pyknąłem 1k w pionie. Oczywiście na górskim z oponami jak na ciężki teren więc też opory toczenia inne niż na szosie. Jestem zadowolony bo było zimno i mocno limitowany czas, a wyszło super.
Kategoria Treningi