birdas prowadzi tutaj blog rowerowy

Dwa treningi pyknęły

  • DST 84.00km
  • Czas 03:33
  • VAVG 23.66km/h
  • VMAX 53.60km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • HRmax 169( 88%)
  • HRavg 138( 72%)
  • Kalorie 4350kcal
  • Podjazdy 1040m
  • Sprzęt Szoszon
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 15 lipca 2017 | dodano: 15.07.2017

No poważne jeżdżenie mi się dzisiaj trafiło. Tzn. poważne jak na mnie. Wystartowałem znów z samego rana bo później miałem w planach temacik "sieciowy" i w prognozach pogody miało dzisiaj padać + burze. W praktyce jak na razie nic z tego. Ale zacząłem z rana. Dzisiaj zaczynał się kolejny challenge, który opisałem wczoraj jako "w dwa dni 1095 m w pionie".  No więc zacząłem ambitnie i górzyście.  Zaplanowałem na dzisiaj minimum 700 m w pionie i jutro miałem w planach dokończyć - 400 m. W praktyce po porannym jeżdżeniu i zgraniu treningu okazało się, że moje oczy ujrzały taki oto obrazek:

No po prostu dramat. Nie wiem kto wymyśla challenge dla rowerzystów w postaci: "zrób dystans 1095 m w dwa dni". Jakiś idiota ?
W opisie challenga jest:
"On the weekend of July 15th and 16th, we're inviting you to head out on your favorite local route(s). All we ask is that you have some fun, enjoy the fresh air, and achieve the same 1,095 meters (3592.5 feet) of elevation gain that the La Course women will be completing up Col d'Izoard—whether it’s in one ride or many."
Kurcze "elevation gain" to nie oznacza przewyższenia ??
No nic - przy okazji dokończyłem kolejny challenge:

I skoro po "temaciku sieciowym" nie zaczęło padać to pojechałem jeszcze raz na rower.
W wyniku drugiej przejażdżki dnia dzisiejszego doszedł kolejny challenge:

I to by było na tyle jeżdżenia dzisiaj. Jutro pomiar wagi.


Kategoria Treningi


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa azega
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]