Z wizytą w Kamiennej Górze
-
DST
40.00km
-
Czas
01:19
-
VAVG
30.38km/h
-
VMAX
71.30km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
HRmax
152( 77%)
-
HRavg
135( 69%)
-
Kalorie 1000kcal
-
Podjazdy
320m
-
Sprzęt Tacx Neo
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzisiaj byłem na kolejnej konsultacji w związku z moją złamaną szyjką kości udowej. Oczywiście nie pojechałem tam rowerem - jedynie połączyłem wpis z tym co się wydarzyło rano z treningiem po powrocie.
Jeśli chodzi o Kamienną Górę to:
Złe wiadomości:
- brak widocznego zrostu
- kolejne L4 na 6 tygodni
Dobre wiadomości:
- główka szyjki nie obumarła
- brak przemieszczeń śrub w zespoleniu (w zdjęciu osiowym)
Zalecania:
- rehabilitacja w celu świadomego zwiększenia obciążenia nogi. Będę próbował się gdzieś dostać, ale może być różnie bo wszędzie limity na NFZ już wyczerpane. Mam ubezpieczenie grupowe z pracy więc może ono coś zdziała. Zobaczymy.
Po powrocie do domu trening i zdobycie 12 levelu w zwift, który odblokował mi trasę "road to sky" czyli tzw. "Alpe du zwift", a więc trasę wzorowana na kultowym "Alpe d'Huez". Skończę aktualny projekt "Ride to California" (73% postępu) i zmierzę się z tym podjazdem.
Kategoria Trenażer, Treningi, Z życia wzięte ...