Z życia wzięte ...
Dystans całkowity: | 367.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 30:52 |
Średnia prędkość: | 28.52 km/h |
Maksymalna prędkość: | 76.70 km/h |
Suma podjazdów: | 4070 m |
Maks. tętno maksymalne: | 184 (94 %) |
Maks. tętno średnie: | 151 (77 %) |
Suma kalorii: | 12350 kcal |
Liczba aktywności: | 10 |
Średnio na aktywność: | 40.78 km i 3h 05m |
Więcej statystyk |
Szkoda, ale co zrobić ? :(
-
Aktywność Jazda na rowerze
Aktualnie zamiast ostro trenować to walczę z problemami zdrowotnymi: kolano (smaruje maściami), ból głowy (identyczny jaki miałem miesiąc temu jak stwierdzono zatoki) + delikatna gorączka. I jeszcze mnie kręgosłup boli. Nie mam innych objawów, które często towarzyszą chorym zatokom (ból gardła przechodzący w katar) więc liczę, że za kilka dni przejdzie. Ale zanim nie przejdzie to treningi zostały wstrzymane. Może jak wszystko pójdzie super to po świętach uda się pojeździć, a do tego czasu pozostaje "odpoczynek" od roweru. :(
P.S.
Tak Wam zazdroszczę, że jeździcie, że przez złośliwość napiszę:
Zimnych i Śniegowych Świąt Wielkanocnych !! ;))) ... ale po świętach już mogło by być ciepło ;)
Szkoda, że prognozy długoterminowe nic o tym nie mówią - będzie cały czas jak jest teraz: zimno i byle jak.
Kategoria Z życia wzięte ...
Narodziny Marty
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzisiaj jeździć nie będę, ale z wydarzeń poza rowerowych wart odnotowania jest fakt, że dzisiaj urodziła mi się druga córka - Marta !! :)
Jej dotychczasowe osiągnięcie to waga: 3440 g i 55 cm wzrostu.
Po południu odwiedziny w szpitalu.
Kategoria Z życia wzięte ...
Nareszcie dobre wieści.
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzisiaj dzień zakończył się po trzykroć szczęśliwie.
1) Wizyta u laryngologa skończyła się bez punkcji, przepisaniu jakiś witaminek i zezwoleniu na delikatne treningi na świeżym powietrzu już za 7-10 dni (jak się w między czasie nic nie skomplikuje). Mając na uwadze ostatnie przeżycia i pogodę na dworze to chyba będę bardziej obstawał przy treningach w domu. I tu druga dobra wiadomość.
2) Kupiłem dzisiaj trenażer. Model Elite Novo Power Pack (dodałem do rowerów). Już go złożyłem i jutro w zaciszu "domowego ogniska" będę mógł troszkę pokręcić. Oczywiście do tego podstawka pod przednie koło Tacx, mata wygłuszająca Tacx i oponka Tacx 26x1,25.
3) Trzecia dobra wiadomość to nawigacja Garmin. Na dworze nie przetestowałem, ale przynajmniej dobrze działa na trenażerze. Co dziwne wcześniej kręcąc kołem i korbą (ręką) nie do końca dobrze to działało, ale dzisiaj po zamontowaniu w stojaku trenażera już było ok. Na dowód jak to wygląda z ekranu:
Kategoria Z życia wzięte ...
Wegetacji ciąg dalszy.
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jutro znów zdjęcie RTG nosa, a pojutrze wizyta u laryngologa. Co by nie było i tak nie będę mógł jeździć na rowerze jeszcze przez jakiś czas, więc poczyniłem kroki w celu zakupu trenażera. Może dzięki niemu podtrzymam formę wypracowaną w ostatnich miesiącach treningów przy -10 stopniach, obficie padającym śniegu czy ulewnym deszczu. Tak ... właśnie w takich warunkach jeździłem.
Patrząc na to z perspektywy czasu to mogłem pomyśleć o tym urządzeniu już wcześniej, ale cóż: człowiek się uczy na własnych błędach, a zdrowiem za nie płaci.
Zmobilizowałem się też do podłączenia czujników zakupionego garmina. O ile sam czujnik prędkości działa, sam czujnik kadencji również, to oba jednocześnie już nie. Trochę dziwna sprawa, ale może wymaga to przetestowania na zewnątrz, a nie w domu gdzie nawigacja nie do końca zachowuje się prawidłowo (np. pokazuje prędkość mimo spoczynku lub ma utrudnione zadanie z odczytem satelit).
Najważniejsze, że jak już podepnę rower do trenażera to parametry takie jak: prędkość, czas, kalorie i dystans uda się zmierzyć.
Kategoria Z życia wzięte ...
Nowa zabaweczka ...
-
Aktywność Jazda na rowerze
Tydzień temu kurier przyniósł do domu coś co ma w nazwie: Garmin Edge 705 HR/CAD + GP Mapa Topo. Nawigacja leży cały czas na biurku, instrukcja obsługi i funkcji wyuczona na pamięć ;) Leży sobie i czeka na lepsze czasy. Powód ? - wizyta u lekarza i diagnoza: ostre zapalenie zatok. Tym oto sposobem nastąpiła nieoczekiwana przerwa w treningach i w konsekwencji: w lutym kilometrów już nie przybędzie. :(
Kategoria Z życia wzięte ...