Chomika ciąg dalszy.


                    
                    
          
                    
          DST
          45.00km
          
                                         
          Czas
          01:14
          
                              
          V_AVG
          36.49km/h
          
                              
          V_MAX
          55.26km/h
          
                              
          Temperatura 
          17.0°C
          
                              
          HRmax
          161( 81%)          
                              
          HRavg
          145( 73%)          
                              
          Kalorie  1300kcal
          
                                        
          Sprzęt Elite
          
                              
          Aktywność Jazda na rowerze

Środa, 18 września 2013 | dodano: 18.09.2013

Zwiększyłem dzisiaj siłę docisku opony do rolki i od razu widać, że to nie to co było wczoraj. Strasznie ciężko dzisiaj było. Nie wiem kiedy znów wsiądę na to urządzenie - czuję chwilowo dużą niechęć. Jutro powinienen mieć paczkę z częściami to będę reanimował drugi rower.

10 km - obciąż. 1: czas 13:25, śr. prędkość 44,72 km/h, kadencja: 103 rpm
10 km - obciąż. 2: czas 16:30, śr. prędkość 36,33 km/h, kadencja: 102 rpm
5 km - obciąż. 3: czas 11:44 śr. prędkość 25,51 km/h, kadencja: 103 rpm
10 km - obciąż. 2: czas 19:54, śr. prędkość 35,59 km/h, kadencja: 102 rpm
10 km - obciąż. 1: czas 12:36, śr. prędkość 47,57 km/h, kadencja: 104 rpm

Kategoria Trenażer, Treningi
Linkuj | Komentarze(8)

komentarze

birdas | 17:46 czwartek, 19 września 2013 | linkuj Ostatnio na "1" miałem 64 km/h więc na tym przełożeniu się da (przynajmniej przed dokręceniem śruby). Ze ścięgnem jakby lepiej - jeszcze pobolewa ale dość szybko się regeneruje. Dzisiaj 3,5 godziny robiłem rower - jutro test na dworze jak dobrze pójdzie.

Tomq74 | 12:37 czwartek, 19 września 2013 | linkuj Nigdy nie udało mi się rozpędzić chomika do 60km/h :) dwa razy może 50 widziałem ale nigdy nie pojechałem niżej niż 2 poziom. Jak ze ścięgnem lepiej to się cieszę . Zdrowie najważniejsze...

birdas | 12:00 czwartek, 19 września 2013 | linkuj Widzisz Tomku. U mnie rolka nie jest na ziemi tylko z tyłu koła. Raczej nie opracujemy wspólnego docisku no chyba, że rozpędzasz rower do np. 60 km/h przestajesz pedałować i mierzysz jaką jeszcze koło pokona odległość. Ale czy to ma większy sens ?
Rywalizacji z Tobą się boję. Aż mnie znowu kolano zabolało na samą myśl. :) A dopiero co powoli jakby mijał problem ścięgna.

Tomq74 | 11:43 czwartek, 19 września 2013 | linkuj Mój też jest 26-29 to chyba standard teraz. Jak byśmy jakiś wspólny poziom opracowali to moglibyśmy jakieś wyzwania , zawody zrobić. Jak nic nie kombinowałeś z poprawianiem roweru pod siebie to na 99% masz korbę 44. Ja w rowerze na chomiku mam całkiem inny konfig niż w tym do jazdy czyki korba 48/38/28 i kaseta 14/34 . Na żywo jeżdżę na 44/32/22 i kaseta 11/32 i ten konfig to dla mnie błąd taktyczny czyli za wolna korba na środkowej koronce w terenie a blat na szosie to nawet nie wspominam. Na 2014 wymienię korbę na 48 jednak...

birdas | 11:24 czwartek, 19 września 2013 | linkuj Mój trenażer jest przeznaczony dla rowerów od 26 do 29''''. Czyli w zależności jakie koło wsadzisz to jest pokrętło regulujące docisk. I reguluje się uznaniowo (na wyczucie). Nie wiem jaką mam korbę - musiałbym w domu policzyć ilość zębów bo pewnie shimano XT są produkowane w kilku wariantach.

Tomq74 | 11:07 czwartek, 19 września 2013 | linkuj No właśnie odnośnie docisku do rolki to w moim Elite jest tak że samo się dociska i ja nie mam na to wpływu. Nacisk jest wprost proporcjonalny do wagi trenującego. Ramiona trenażera wraz z rowerem są ruchome a rolka jest na ziemi i ma tylko opcje regulacji w poziomie. Zerknij na fotkę z profilu to zobaczysz jak to wygląda. Myślę że jest to optymalne rozwiązanie bo tak jak w realu czym jesteś cięższy tym Ci ciężej. Korbę masz 42, 44 , czy tak jak ja 48?

birdas | 06:38 czwartek, 19 września 2013 | linkuj Przełożenia zmieniam w ramach rozwoju sytuacji. Jeśli się zdarza, że kadencja spada poniżej 100, a nie daję rady jej utrzymać na aktualnym przełożeniu to robię skok zębatką w górę kosztem prędkości. Mogę podać tylko ogólnie. Na obciążeniu 1 jadę na dwóch najmniejszych, później obciążenie 2 to 2 kolejne zębatki (3 i 4 od dołu), obciążenie 3 to z reguły 2 kolejne (5 i 6 od dołu). Nawet nie wiem jaką mam kasetę z tyłu więc bez specjalnego policzenia liczby ząbków poszczególnych zębatek nie jestem w stanie napisać nic więcej.
Szkoda, że te wszystkie trenażery nie mają opcji jednakowego dociśnięcia koła do tej rolki bo po wczorajszym okazuje się, że i tak głównym punktem odniesienia będzie ten opór związany z jego dociśnięciem (a to jest niemierzalne, ani porównywalne w żaden sposób).

Tomq74 | 02:18 czwartek, 19 września 2013 | linkuj Ma być ciężko , ciężej jak w realu żeby to miało sens. Fajnie by było jak byś dodawał jeszcze przełożenie na jakim jeździsz na każdym poziomie to miałbym dokładniejsze porównanie do moich treningów.

Komentuj

birdas prowadzi tutaj blog rowerowy

Chomika ciąg dalszy.

Jestem birdas

Moje rowery

Wykres roczny

Kategorie bloga

Znajomi

Szukaj

Archiwum

Linki