Koniec full'a ... na razie :(
-
DST
50.00km
-
Teren
8.00km
-
Czas
02:32
-
VAVG
19.74km/h
-
VMAX
35.60km/h
-
Temperatura
8.0°C
-
HRmax
177( 89%)
-
HRavg
144( 73%)
-
Kalorie 2250kcal
-
Podjazdy
850m
-
Sprzęt Nowy
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jeszcze nie ozdrowiałem w 100% ale już chyba można zacząć coś jeździć. Dzisiaj miałem w planach trasę Memoriału Zawadzkiego i jakiś porównawczy przejazd z najlepszym z minionego roku, ale jak wjechałem do lasu w Jagniątkowie to błoto tam panujące mnie odstraszyło. Wybrałem wariant asfaltowy mimo, że też był mokry. Nie to co teraz - patelnia i pełne słońce na dworze, ja jak wyjechałem z domu o 9:00 to było zimno, ponuro i mokro. Na zjeździe z Michałowic podkusił mnie ten leśny zjazd na którym trenowałem bicie rekordów kilka tygodni temu. Chciałem zobaczyć w jakim czasie na fullu bym to zjechał - za pierwszym razem.
Na tym 1 km zdążyłem mocno ubłocić rower, dwa razy ledwo co wyratowałem się z lotu przez kierownicę i 3 razy wypadłem z optymalnej trasy na pobocze (raz nawet się zatrzymałem). Ale czasowo zszedłem z 2:32 na 2:07. To też pokazuje jaką moc na zjazdach daje full.
Później trochę asfaltów i w końcówce podkusił mnie jeszcze "Zamek Chojnik". Na podjeździe coś mi łańcuch o coś tarł i coś mocno skrzypiało. Zatrzymałem się w jednym dość widokowym miejscu:
i postanowiłem zerknąć co trze. No i znalazłem. Zawias od strony korby się ułamał. Ten od którego gniazdo wielokrotnie z ojcem odbudowywaliśmy bo wybijał się carbon. No nic, trudno - znów na tym gnieździe pojawił się luz, więc wkrótce miałbym znów z ramą problem. Teraz będzie okazja poszukać i kupić nową ramę ... tym razem aluminiową i przełożyć wszystkie komponenty.
P.S.
Skompletowałem w 100% galerię zdjęć z maratonu w Miękini - zapraszam.
Link do dokładniejszych statystyk treningu w serwisie:
Navime.pl + mapka:
Kategoria Treningi
komentarze
planowałem jutro przejechać się trasą Memoriału im. Jurka Zawadzkiego, ale mówisz, że są tam nieciekawe warunki tak?
pzdr