3 x Chojnik bez podpórki.
-
DST
31.00km
-
Teren
10.00km
-
Czas
01:58
-
VAVG
15.76km/h
-
VMAX
61.90km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
HRmax
184( 93%)
-
HRavg
149( 75%)
-
Kalorie 2150kcal
-
Podjazdy
920m
-
Sprzęt Stary
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po pracy jednak na szybko wskoczyłem na rower. To był pierwszy trening od maratonu w Polanicy. W zasadzie też jakiś tam test roweru. Wymieniłem gumki z tyłu i nieco inaczej zamontowałem siodełko bo mi mocowanie pękło na ostatnim maratonie. Od Polanicy strasznie mnie boli krzyż codziennie rano nie jestem w stanie założyć skarpetek czy zawiązać butów. W ciągu dnia jak się trochę poruszam to jest lepiej, ale następnego dnia znów to samo. Kaszana. Dzisiaj zrobiłem pętelkę przez Zachełmie i w Sobieszowie skusił mnie Zamek Chojnik. Najpierw raz, potem drugi (bo ludzie patrzyli na mnie jakbym był z innej planety) i jeszcze spróbowałem trzeci. To był pierwszy raz w życiu kiedy na podjeździe ludzie mi bili brawo. Nie ma co ... podbudowało mnie to na duchu.
Mapka:
Kategoria Treningi