Narty Biegowe
-
DST
18.00km
-
Czas
03:15
-
VAVG
10:50min/km
-
Temperatura
-3.0°C
-
HRmax
158( 80%)
-
Kalorie 2200kcal
-
Podjazdy
330m
-
Aktywność Nordic Walking
Dzisiaj po raz pierwszy w życiu wybrałem się na narty biegowe. Pojechałem razem z Olą i Asią. Sprzęt biegowy wypożyczyliśmy w Jakuszycach i trochę pobiegaliśmy, jeśli można to nazwać bieganiem. Trochę się sponiewierałem i namordowałem. Myślę, że narty były źle posmarowane i w dół nic nie jechały. Odpychałem się ciągle kijkami i nawet odcisków się dorobiłem na kciukach.
Cały dystans stylem klasycznym bo łyżwą się nie dało. Narty ciągle mi wyhamowywały, traciłem równowagę i plask tyłkiem w śnieg. Pewnie też debiut w tym temacie odgrywał znaczenie. Kiedyś jak jeździłem na nartach zjazdowych to potrafiłem łyżwą podbiec cały stok zjazdowy więc coś z z tymi nartami musiało być nie do końca jak należy. Mimo, że hamowały to w dół też było ciężko ... . Każdy nieco stromszy zjazd to miałem panikę w oczach ... a moment skrętu to już dramat.
Zaliczyłem z 10 upadków, nic sobie nie uszkodziłem więc jest ok. Myślę, że będę w przyszłości kontynuował ten temat i może za rok "Bieg Piastów" ?
Kategoria Treningi, Narty biegowe
komentarze
Łyżwa wydaje mi się ciekawsza, ale też trzeba/warto mieć inne narty i buty - specjalne do łyżwy, wtedy jest znacznie wygodniej. Za pierwszym razem łyżwa jest znacznie trudniejsza, bo to nienaturalny dla nas ruch i ciężko tak od razu to załapać, ale potem jakoś idzie :-)