birdas prowadzi tutaj blog rowerowy

Narty Biegowe

  • DST 18.00km
  • Czas 03:15
  • VAVG 10:50min/km
  • Temperatura -3.0°C
  • HRmax 158( 80%)
  • Kalorie 2200kcal
  • Podjazdy 330m
  • Aktywność Nordic Walking
Środa, 28 stycznia 2015 | dodano: 28.01.2015

Dzisiaj po raz pierwszy w życiu wybrałem się na narty biegowe. Pojechałem razem z Olą i Asią. Sprzęt biegowy wypożyczyliśmy w Jakuszycach i trochę pobiegaliśmy, jeśli można to nazwać bieganiem. Trochę się sponiewierałem i namordowałem. Myślę, że narty były źle posmarowane i w dół nic nie jechały.  Odpychałem się ciągle kijkami i nawet odcisków się dorobiłem na kciukach.
Cały dystans stylem klasycznym bo łyżwą się nie dało. Narty ciągle mi wyhamowywały, traciłem równowagę i plask tyłkiem w śnieg. Pewnie też debiut w tym temacie odgrywał znaczenie. Kiedyś jak jeździłem na nartach zjazdowych to potrafiłem łyżwą podbiec cały stok zjazdowy więc coś z z tymi nartami musiało być nie do końca jak należy. Mimo, że hamowały to w dół też było ciężko ... . Każdy nieco stromszy zjazd to miałem panikę w oczach ... a moment skrętu to już dramat.
Zaliczyłem z 10 upadków, nic sobie nie uszkodziłem więc jest ok. Myślę, że będę w przyszłości kontynuował ten temat i może za rok "Bieg Piastów" ? 






Kategoria Treningi, Narty biegowe


komentarze
birdas
| 18:45 niedziela, 1 lutego 2015 | linkuj Słowo "pierwszy raz" w kontekście łyżwy to moim zdaniem nie pasuje do mnie z uwagi na temat nart zjazdowych. Może wrócę do tego tematu w przyszłości jeśli tomografia + neurolog nie wykluczą mi tego "wariantu" i tej dyscypliny.
adhed
| 15:17 sobota, 31 stycznia 2015 | linkuj Ekstra, ja uwielbiam biegówki! W tym roku byłem tylko 2 razy, ale myślę, że w lutym trochę to nadrobię :-)

Łyżwa wydaje mi się ciekawsza, ale też trzeba/warto mieć inne narty i buty - specjalne do łyżwy, wtedy jest znacznie wygodniej. Za pierwszym razem łyżwa jest znacznie trudniejsza, bo to nienaturalny dla nas ruch i ciężko tak od razu to załapać, ale potem jakoś idzie :-)
birdas
| 16:25 środa, 28 stycznia 2015 | linkuj Z uwagi na brak lekcji mam nieco łatwiej. I mimo, że zostało jeszcze 0,5 etatu i działalność gospodarcza to udaje mi się codziennie znaleźć chwilę na jakiś trening. Jutro odpoczynek więc dzisiejsze godziny pracy połączę z jutrzejszymi i spędzę w szkółce te powiedzmy 4-5 godzin. Przyjdzie kolega zainstalujemy oprogramowanie na serwer zapasowy do naszej działalności i co ... pojadę do domku i po południu do pizzerii i na kręgle. :) Dzisiaj się nieźle sponiewierałem więc jak wrócę z pizzerii (tak ... dzisiaj też idę, ale będę jadł sałatkę) to jednak spotkam się z Johnym :)
Mi dzisiaj jakoś na potęgę śnieg się nie lepił bo było dość zimno (-3 stopnie), ale było czuć, że narta hamuje. Ale nie szkodzi ... ponad 3 godziny na świeżym powietrzu w ruchu to jest to o co chodziło. :)
zorro
| 15:47 środa, 28 stycznia 2015 | linkuj No to nieźle ferie sobie spędzasz. Pozazdrościć tylko. Ja na biegowkach byłem 2 razy i też miałem nieposmarowane narty, że aż śnieg lepił się od spodu.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa zeciw
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]