birdas prowadzi tutaj blog rowerowy

Po tygodniowej przerwie ... .

  • DST 48.00km
  • Czas 02:07
  • VAVG 22.68km/h
  • VMAX 46.20km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • HRmax 174( 88%)
  • HRavg 145( 73%)
  • Kalorie 2050kcal
  • Podjazdy 510m
  • Sprzęt Stary
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 15 lutego 2015 | dodano: 15.02.2015

Miałem małą przerwę bo się przeziębiłem. Nadal nie jestem zdrowy ale już dzisiaj na rower wsiadłem (chyba po części to zasługa pogody). Odeszła mi aktualnie ochota do walki o wagę bo przez chorobę musiałem dużo pić herbaty z miodem, no i jak człowiek choruje to i więcej je.
W między czasie odebrałem wynik badania tomografii kręgosłupa i to też mi odebrało nieco chęci do czegokolwiek.  W ogóle bardzo dużo jakiś tajemniczych i zagadkowych zdań ale potwierdzających, że problem jest.
Jedno ze zdań brzmi:
Na poziomie L5/S1 centralno-obuboczna obwodowa wypuklina krążka z  towarzyszeniem wyostrzeń krawędzi trzonów uciska na worek oponowy i zwęża kanały korzeniowe w częściach dolnych, z przyleganiem do nerwów rdzeniowych w otworach.
Idę z tym wynikiem w najbliższy czwartek do neurologa i może już nie wznowię treningów rowerowych lub zyskam nieco motywacji. Wszystko zależy od tego co usłyszę ... .
Dzisiaj tak sobie pedałowałem i myślałem o tym jakby to było sobie pojechać maraton. No i doszedłem do wniosku, że to jest nierealne. Chyba też jakiekolwiek próby ścigania (szosa czy teren) odpadną bo przy każdym mocniejszym naciśnięciu na pedały jakoś to wszystko się przenosi na kręgosłup. 
Samo zwykłe jeżdżenie to też w zasadzie się sprowadza do myślenia o bólu kręgosłupa. To tak jakby kogoś bolał ząb i pojechałby na rower - z jazdy zero przyjemności tylko myś o tym towarzyszącym bólu ... . Nawet jeśli nie jest on jakiś taki mocny to jednak nie pozwala o sobie zapomnieć ... .



Kategoria Treningi


komentarze
birdas
| 18:24 poniedziałek, 16 lutego 2015 | linkuj Dzięki Bartku za wpis. Dam znać w czwartek co usłyszałem. Życzę sobie tego samego czego i Ty mi życzysz. Dzięki ... i oby czwartkowy wpis był połączony z treningiem, który mam w planach wykonać (jak u neurologa wszystko się potoczy punktualnie) :)
barblasz
| 12:58 poniedziałek, 16 lutego 2015 | linkuj Marcin nie martw się na zapas - ja też zawsze mało co rozumie z tego medycznego bełkotu . Tak po prostu jest , a na dodatek im więcej się interesujesz tym więcej zagrożeń się pojawia .Pamiętaj tylko aby konsultować wyniki u kilku specjalistów , wiem z doświadczenia - jeden taki dawał mi 3 lata życia , a ja mam się dobrze :) i maratony jeżdżę ;)
Kręgosłupa też bym nie ruszał jakby nie zagrażało bezpośrednio życiu aby realizować pasję . Zdrowia , trzymam kciuki aby było git i żebyś mnie kiedyś złoił jak nie na maratonie to jakiejś ustawce :)
birdas
| 23:08 niedziela, 15 lutego 2015 | linkuj To jest fragment badań ... są też jakieś guzki itp. :(
Mam wrażenie, że samo się nie naprawi ... a operacja kręgosłupa nie wchodzi w grę :/
zorro
| 21:19 niedziela, 15 lutego 2015 | linkuj Mi też za wiele nie mówi wynik tych badań, ale nie lubię czarnowidztwa. Mam nadzieję, że dobrze wszystko się potoczy, zwłaszcza, że dziś wjechałeś na Zachełmie ;-)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa iniec
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]