birdas prowadzi tutaj blog rowerowy

Międzywodzie - dzień 2

  • DST 60.50km
  • Czas 02:01
  • VAVG 30.00km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • HRavg 142( 74%)
  • Kalorie 2700kcal
  • Podjazdy 110m
  • Sprzęt Szoszon
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 3 sierpnia 2017 | dodano: 03.08.2017

Wczoraj w komentarzach na Facebook'u pochwaliłem tutejsze asfalty ... odwołuję to !!
Ale od początku.  ... Dzisiaj postanowiłem się zmierzyć z pętelką, którą wcześniej wyznaczyłem sobie w nawigacji: objazd dookoła zalewu.  Rano deszcz ... przez 1,5 godziny biłem się z myślami czy jechać czy nie. Finalnie nie wiedząc jak pogoda dalej się rozwinie postanowiłem pojechać.  Zresztą gdyby było wiadomo, że się wypogodzi to i tak trzeba by było pójść nad morze, więc była to bardziej sytuacja na wzór: "pojedziesz w deszczu, albo może w ogóle nie pojedziesz". No i wybrałem deszcz.  Dojazd do Wolina w deszczu z bryzgającą wodą po twarzy, ale po bardzo dobrym asfalcie. To 21 km w postaci bardzo długich prostych. Testowałem nowy uchwyt pod telefon + uruchomiona nawigacja + muzyczka i nawet fajnie szło. Szybko się oswoiłem z faktem, że w butach chlupocze więc było ok. W Woliniu przejazd przez most i zaczęła się gehenna. Stan asfaltów KATASTROFALNY !! Jedynie jeszcze między Kamieniem Pomorskim a Dziwnówkiem było ok, a reszta dramat. Muzyczka też padła, nawigacja zeżarła mocno baterię, więc też jechałem na resztkach żeby nie zbłądzić itp. Nie wiem jak na tych drogach rower się nie rozleciał ... takiego testu jeszcze nie miał. Na pewno w te rejony już nie pojadę.



Kategoria Treningi


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa cyope
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]