birdas prowadzi tutaj blog rowerowy

Na dobicie po całym dniu pracy.

  • DST 30.00km
  • Czas 01:00
  • VAVG 30.00km/h
  • VMAX 42.75km/h
  • HRmax 153( 77%)
  • HRavg 143( 72%)
  • Kalorie 810kcal
  • Sprzęt Elite
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 3 kwietnia 2013 | dodano: 03.04.2013

Po wczorajszej jeździe z obawami dzisiaj się budziłem. Ale jest ok. Z głową w normie, z kolanem całkiem fajnie. Późno wróciłem z pracy więc dzisiaj bardzo skromnie (chociaż na więcej i tak nie miałem ochoty i sił).

10 km - obciąż. 1: czas 14:43, śr. prędkość 40,78 km/h, kadencja: 110 rpm
10 km - obciąż. 2: czas 19:27, śr. prędkość 30,83 km/h, kadencja: 106 rpm
10 km - obciąż. 3: czas 25:54, śr. prędkość 23,14 km/h, kadencja: 103 rpm

Tragedią jest natomiast odwołanie (przełożenie) maratonu we Wrocławiu do którego przygotowywałem się 8 miesięcy (minęło wczoraj). Szkoda ale na lamerstwo orgów nic nie poradzę. W tym momencie pierwszy start przesunie się na 8 czerwca, jeśli tym razem nie odwołają startu z powodu mżawki, chmur na niebie czy promyków słońca. :(


Kategoria Trenażer, Treningi


komentarze
birdas
| 17:56 czwartek, 4 kwietnia 2013 | linkuj No to dość mocno zaczynamy się "rozjeżdżać". Ja Zdzieszowice i Wieluń odrzuciłem bo potencjalnie daleko, ja w weekendy pracuję więc tyle wolnego nie mogę wziąć, a Wieluń to też atrakcyjność zerowa. Sektora też aktualnie nie mam żadnego więc nic nie tracę.
O uphillu też myślałem ale w kategoriach powalczenia o zwycięstwo w kat 100+, ale jakoś się od tej wagi oddalam ;)
Ja na bike adventure miałem startować, ale znów mnie org zirytował (terminami wpłat i kosztami) i zdecydowałem się kupić garmina zamiast tam startować. Traski sobie przejadę przed lub po wyścigu na podstawie śladów GPX. Zresztą ja mam ciągłego pecha i z takim wyprzedzeniem ryzyko wykupienia startu jest za duże aby stracić wpisowe.
Nie myślałeś o Wałbrzychu lub Karpaczu u Golonki ?
barblasz
| 16:43 czwartek, 4 kwietnia 2013 | linkuj świeradów, szklarska na pewno,a resztę zobaczę jak czas pozwoli Wydaje się żeby to miało jakiś sens będę startował w zdzieszowicach i wiluniu aby nie uciekł sektor. Mam teściów na śląsku więc ja mam wszędzie blisko, będę wybierał wyścigi jak czas pozwoli .Wrocław ,a właśiwie jego brak,mocno pokrzyżował mi plany . Pierwsze wyścigi to dla mnie takie przetarcie bo moim głównym celem jest praca na wagą myślę że od szklarskiej zacznie się ściganie i myślę żeby łyknąć ostatnie 4 wyścigi . Wrocław chyba odpuszczę bo w planach mam w tym terminie urlop. Zaczynam się zastanawiać nad bikeadventure, w końcu na naszym podwórku ale może być problem z czasem i to jest duży znak zapytania.kusi jeszcze uphill na śnieżkę . Plany ambitne zobaczymy czy starczy czasu i detreminacji:-)
birdas
| 16:17 czwartek, 4 kwietnia 2013 | linkuj No niestety, ale taki płaski maraton to "wylęgarnia" punktów i każdy liczący na generalkę będzie go chciał pojechać. W poprzednich latach w środku sezonu był Poznań i pomimo tego, że nieciekawy i płaski to sporo ludzi tam startowało. Nawet 20-30 minutowe korki w oczekiwaniu na przejazd pod jakimś mostem nie spowodowały linczu na orgu.
Bartek w tym momencie w których edycjach planujesz start ?
barblasz
| 15:02 czwartek, 4 kwietnia 2013 | linkuj Z tym odwoływaniem to jakaś żena jest. ja rozumiem że formuła imprezy skierowana jest do wszystkich: ścigaczy,dzieciaków, rodzin itd.i bardzo dobrze , ale MTB to MTB . Dla mnie osobiście im gorsz pogoda tym lepiej bo to na prawdę kształtuje charakter. Prawda jest taka że też miałem Wrocław w planach jako taki przepał nogi na początku sezonu i odpowiedzenie sobie na pytanie gdzie jestem w warunkach wyścigowych . Szczerze nie wiem czy jest sens jechanie takiego barachła w innym czasie niż na początku sezonu i wydaje mi się że orgi mogą się przeliczyć bo część osób oleje płaską imprezę w środku sezonu gdzie każdy błąd czy defekt kończy rywalizację ...
birdas
| 12:42 czwartek, 4 kwietnia 2013 | linkuj Ja mam większe możliwości poprawy bo i pozycja odleglejsza. Zresztą nawet wówczas nie miałem żadnych maratonów w zapasie, a przynajmniej jeden z nich był liczony z defektem.
Tomq74
| 12:37 czwartek, 4 kwietnia 2013 | linkuj Ja nastawiam się tylko na mój cykl i chcę pojechać komplet a cel to poprawa choćby o jedną pozycje w generalce. Wiem ze nie będzie to łatwe ale dam z siebie wszystko. W zeszłym sezonie straciłem 8 miejsce w generalce M3 przez kapcia na ostatnim maratonie ale i tak jestem zadowolony z 10 pozycji....
birdas
| 12:32 czwartek, 4 kwietnia 2013 | linkuj Planowałem w tym roku pojechać u Grabka: Wrocław, Głuszycę, Bielawę, Szklarską, Polanicę i Świeradów. Czyli 6 najbliższych maratonów. W tej sytuacji nie wiem jak się to skończy - zobaczę po Głuszycy bo w przypadku chociaż jednego defektu generalka bierze w łeb, a zmuszać się na letni Wrocław to też średnio chętnie. Problem też mam z sektorem (aktualnie ostatni).
Numer startowy bierze się z tego jaki "wywalczysz" przy rejestracji i czy opłacisz w ciągu tygodnia jeden z pakietów. Ja wywalczyłem 55 i pakiet opłaciłem więc taki będę miał. W Twoim przypadku masz numer tymczasowy i dostaniesz dowolny jaki wpadnie w ręce Pani w biurze zawodów jak się już tam pojawisz. Przez zbieg okoliczności w sezonie 2011 w generalce zająłem 55 miejsce w M3. W tym roku chciałbym spróbować to poprawić ... ale nie wiem czy zdzierżę.
Tomq74
| 12:24 czwartek, 4 kwietnia 2013 | linkuj Zdzieszowice odpuszczasz a Wieluń? Ja prawdopodobnie pojadę z numerem 3002 ale jeszcze nie wiem bo mimo ze jestem na liście startowej to nadal nie przyznają numerów a to naprawdę dziwne. Jak u was wygląda numeracja? co oznacza nr 55? Open 2012? U mnie pierwsza cyfra to kategoria a dalej kolejność zgłoszenia.
birdas
| 12:17 czwartek, 4 kwietnia 2013 | linkuj Chciałem w najbliższym tygodniu umówić się po odbiór, ale w tej sytuacji już mi się tak nie śpieszy. W tym roku będę jeździł z numerem 55.
Tomq74
| 12:13 czwartek, 4 kwietnia 2013 | linkuj Masz już numer startowy? Jak tak to pochwal sie fotą.. ;)
birdas
| 12:06 czwartek, 4 kwietnia 2013 | linkuj Też chciałem sobie w "zimie" pojechać. To taka nowa przygoda, coś nowego, ciekawego. Z pewnością wspomnienia też inne bo jakie można mieć z takiego Wrocławia przełożonego na 23 czerwca ? - jak Cię osa nie ugryzie to już chyba żadne. :(
Dla nich MTB to chwytliwy skrót marketingowy (fajnie i profesjonalnie brzmi), ale znaczenia tych słów nie kumają. Robią trasy szerokimi szutrami i wabią w ten sposób niedzielnych kolarzy, rodziny z dziećmi i babcie. Wszystko dla kasy i aby na ilość. Byle szybko, byle wygodnie i byle jak ... .
Tomq74
| 11:51 czwartek, 4 kwietnia 2013 | linkuj Faktycznie tragedia a jeszcze wczoraj zerkałem na twoją ligę i Wrocław jeszcze był....zobaczymy kto jeszcze wymięknie bo sytuacja staje się napięta jak guma w majtach. Ja rozumiem ze warunki może są złe ale my jeździmy "MTB"....." prawdziwe MTB" a orgi nie mają jaj i boją się że może ktoś wpaść w "poślizg" albo co gorsze jakąś glebę zaliczyć. Kto się nie czuje na siłach może sam się wycofać ze startu w każdej chwili ale niech nie robią z nas panienek!!! W zeszłym sezonie miałem okazje przekonać się na własnej skórze jak wygląda nadopiekuńczość "orga" a dokładnie miało to miejsce na MAZOVIA Skarżysko-Kamienna. To nie moja liga ale ze względu że jedzie w moim mieście nie wypadało nie pojechać choćby dla zabawy. Objazd trasy zrobiłem sobie już tydzień wcześniej bo znam teren i okazało się że organizator wybrał trasę mega łatwą omijając wszystkie możliwe wzniesienia i trudne odcinki ale to wszystko było mało i za trudno. Dzień przed startem powyciągali krawężniki i obsypali ładnie piachem w miejscach zjazdu z drogi na pobocze!!! Śmiech na sali dosłownie....no ale co liga to obyczaj. Na chwilę obecną mój cykl "MTB CROSS MARATON" startuje zgodnie z planem 21 kwietnia ale na forum już jest płacz że śnieg ze zimno że biało i mokro....Nie wiem co będzie za chwile i czy się nie wycofają ale liczę ze jednak pokażą klasę i jednak NIE. Osobiście mogę jechać choćby zimowy maraton no ale zobaczymy.....
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa encic
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]