birdas prowadzi tutaj blog rowerowy

Dzisiaj wyszedł 1 km ... w pionie

  • DST 52.00km
  • Czas 02:33
  • VAVG 20.39km/h
  • VMAX 50.06km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • HRmax 178( 89%)
  • HRavg 149( 75%)
  • Kalorie 2440kcal
  • Podjazdy 1000m
  • Sprzęt Stary
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 9 kwietnia 2013 | dodano: 09.04.2013

Mimo, że wyszło 1000 m w pionie to trening był spokojny. Nigdzie z nikim ani niczym się nie ścigałem. Jechałem średnim tempem z nastawieniem na przewyższenie. Średnia prędkość mogłaby być wyższa gdybym w strumykach wody na zjazdach nie hamował (zresztą piasku na ulicy co niemiara i jest niebezpiecznie) oraz gdybym nie musiał "brnąć" w śniegu w lesie między Zachełmiem a Przesieką. Poza tym zrobiłem jeden postój aby sprawdzić o ile mi spadnie tętno po 60 sekundach postoju (spadek wyszedł ze 173 uderzeń na 128 - to informacja dla Grzesia). Ogólnie (moim zdaniem) fajnie wyszło i co najważniejsze z przekręconymi pedałami jest wszystko ok.


Kategoria Treningi


komentarze
birdas
| 19:06 wtorek, 9 kwietnia 2013 | linkuj Grzesiu śladu opon nie widziałem :)) Ale też się nie przyglądałem. W między czasie pewnie jakieś auto mogło je też "zamazać". W każdym bądź razie od razu sobie pomyślałem, że w takich warunkach jednak maratonu jechać nie chciałbym.
gregorik | 19:02 wtorek, 9 kwietnia 2013 | linkuj hej. Ja też dzisiaj śmigałem m.in. przez Przesiekę do Zachełmia - widziałeś ślad opon rowerowych na śniegu ? :)))
Restytucja powysiłkowa wygląda na całkiem przyzwoitą
birdas
| 18:55 wtorek, 9 kwietnia 2013 | linkuj Miło wiedzieć, że nie tylko ja kręciłem pod górę :)
barblasz
| 18:30 wtorek, 9 kwietnia 2013 | linkuj mieliśmy dzisiaj te same założenia:-)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa luzla
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]