birdas prowadzi tutaj blog rowerowy

Kolejny ponad 1 km w pionie.

  • DST 60.00km
  • Czas 02:53
  • VAVG 20.81km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • HRmax 170( 85%)
  • HRavg 144( 72%)
  • Kalorie 3080kcal
  • Podjazdy 1130m
  • Sprzęt Stary
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 14 kwietnia 2013 | dodano: 14.04.2013

Ostatnio jakoś z dużą łatwością przychodzi mi pokonywanie tras o przewyższeniu ok. 1000 m. Ostatnie 4 treningi na dworze to średnie przewyższenie 1100 m. n.p.m.
Dzisiaj na rower wsiadłem po pracy (po 16:00) i jazda była dość delikatna, a to wszystko za sprawą korby, a dokładnie jej zniszczenia (dwie największe zębatki). Przy każdym mocniejszym naciśnięciu na pedały było "krach-krach" (czyli łańcuch zeskakiwał z zębów). Jeśli już na takim przełożeniu jechałem to musiałem delikatnie cisnąć (czyli w praktyce trening się przełożył na jazdę na wysokiej kadencji). Stąd też prędkość średnia i tętno nieco niższe niż to jakie mógłbym uzyskać ze sprawnym rowerem. Teraz przed następną jazdą będę musiał wymienić cały napęd (na szczęście wszystko mam, tylko z wolnym czasem będzie trudniej).
Ale może wymianę zacznę jutro, a skończę we wtorek ... .
Odnośnie trasy to śnieg znika w oczach. Między Zachełmiem a Przesieką nie ma już go wcale, ale za to mocno się zdziwiłem na samej górze Borowic. Wjeżdżając od strony Przesieki zero śniegu i nawet droga suchutka (kilka dni temu leżała bardzo gruba warstwa śniegu). Na samym szczycie Borowic też suchutko (790 m. n.p.m.), ale jak zacząłem zjeżdżać w dół w kierunku Borowic to po przejechaniu ok. 1 km (jakieś 50 m w pionie w dół) to droga stałą się nieprzejezdna. Musiałem zawrócić, wjechać znów na samą górę i zjechać suchutką Przesieką. Trochę to dziwne, bo obie drogi lecą obok siebie, obie w lesie, jedna jest sucha, a na drugiej leży gruba warstwa roztopionego, bryjowatego śniegu.

Dzisiejsza mapka + profil:


Kategoria Treningi


komentarze
birdas
| 15:30 poniedziałek, 15 kwietnia 2013 | linkuj Myślę, że w kilku miejscach mógłbym spróbować Cię zaskoczyć - np. takie "Odrodzenie" czy "Petrovka" jako długie bardzo strome podjazdy ;) Za jakiś czas (pewnie ze 2 miesiące potrzeba) przejadę oba to będziesz mógł zobaczyć na profilu jak to wygląda.
bestiaheniu
| 14:03 poniedziałek, 15 kwietnia 2013 | linkuj Średnią mam wyższą, ale po płaskim mazowieckim. Na Twoich trasach to bym pewnie wprowadzał ten rower na hopki :D
birdas
| 08:24 poniedziałek, 15 kwietnia 2013 | linkuj Końcowy wynik spalania kcal zależy od:
- czasu jazdy
- profilu trasy
- średniego tętna
- wieku i przede wszystkim wagi kolarza.
Jak popatrzysz na moje ostatnie 4 treningi to wyjdzie Ci średnie spalanie na poziomie 1000-1100 kcal/godz, ale są to wszystko treningi górzyste na dość wysokim tętnie (przynajmniej na podjazdach).
Pociesz się, że za to na pewno prędkość średnią masz wyższą :))
bestiaheniu
| 08:18 poniedziałek, 15 kwietnia 2013 | linkuj Spaliłeś o 1000kcal więcej na 60km niż ja średnio na 100km po płaskim mazowieckim. Nieźle :D
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa edyni
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]