Znów fajnie pojeździłem.
-
DST
80.00km
-
Teren
13.00km
-
Czas
03:41
-
VAVG
21.72km/h
-
VMAX
57.83km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
HRmax
172( 86%)
-
HRavg
144( 72%)
-
Kalorie 3650kcal
-
Podjazdy
1400m
-
Sprzęt Stary
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzisiaj trochę żałuję, że nie wziąłem aparatu bo pogoda i widoczność była dobra, ale też nie planowałem jechać "Chomontową" do Karpacza skąd były piękne widoczki. Chociaż z drugiej strony gdybym miał aparat to bym się kilka razy zatrzymał, a tak całą trasę płynnie przejechałem. :)
Jakoś nie potrafię powstrzymać się od tych lasów, w których jest błoto. Za każdym razem jak czyszczę rower to sobie powtarzam "żadnych lasów" po czym wsiadam na rower i na 5-tym km już jestem upaprany :( Oczywiście jadąc po tym błocie nie jestem uśmiechnięty do ucha do ucha tylko też sobie powtarzam: "po co tu wjechałem ?".
Co tu jeszcze napisać ... nudzi mi się takie samotne jeżdżenie. Może w drugiej połowie miesiąca coś poważnego pykniemy z Bartkiem :)))
Link do dokładniejszych statystyk treningu w serwisie: navime.pl
i ogólna mapka + profil:
Kategoria Treningi
komentarze