birdas prowadzi tutaj blog rowerowy

Test full'a ... w terenie.

  • DST 48.50km
  • Teren 38.00km
  • Czas 02:38
  • VAVG 18.42km/h
  • VMAX 55.33km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • HRmax 174( 87%)
  • HRavg 148( 74%)
  • Kalorie 3000kcal
  • Podjazdy 1100m
  • Sprzęt Nowy
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 1 lipca 2013 | dodano: 01.07.2013

Dzisiaj po 14 miesiącach nie jeżdżenia na fullu w terenie (w zimie jeździłem na nim na trenażerze) zabrałem się za jego złożenie po tym jak w minioną sobotę udało się pozyskać ostatnie tuleje do dumpera. Efekt jest rewelacyjny (jak na razie). Żadnego luzu - wszystko jak nowe, idealnie spasowane. Zresztą pomimo, że rower jest u mnie 3-ci rok to nie ma jakiegoś potężnego przebiegu. Zamontowałem do niego łańcuch o przebiegu 680 km i napęd bez najmniejszego problemu go przyjął (a nigdy ani korba ani kaseta nie były wymieniane).
Po wstępnych naprawach, smarowaniach, regulacjach wyjechałem w teren.
Rowerek tak się prezentuje (na tle belek w lesie :) ):




Postanowiłem pojechać z Piechowic lasem przez Cichą Dolinę na Grzybowiec. Ojjj ... dało mi to po mięśniach (część trasy z buta). Na odcinku 2,5 km jest ponad 300 m przewyższenia. Wyglądało to mnie więcej tak:
- stąd przyszedłem:

- tam szedłem dalej:

Na Grzybowcu postanowiłem potestować amortyzację roweru więc zjechałem tą samą drogą. Jak zobaczyłem na dole rower i siebie (w błocie) to już mi było obojętnie i pojechałem do lasów Górzynieckich. Trochę się tam pokręciłem jeżdżąc po drogach szutrowych i kamienistych.
Wszystko działa super.
Kamieniste zjazdy i podjazdy amortyzatory wybierają super, ale mam nieodłączne wrażenie (od 2 lat), że pracują mi nieco inne mięśnie jak jeżdżę na tym rowerze i na "sztywniaku". No i na sztywniaku odcinki asfaltowe, podjazdy szutrowe chyba szybciej jadę. Po powrocie z Wrocławia pojadę na fullu na czas (np. na Rozdroże) i zobaczę jaki wyjdzie czas.

Link do dokładniejszych statystyk treningu w serwisie: navime.pl i ogólna mapka + profil:


Kategoria Treningi


komentarze
birdas
| 18:00 poniedziałek, 1 lipca 2013 | linkuj Zjeżdża znacznie lepiej bo i musi. Z przodu mam regulację amortyzacji 100/120/140 mm co w połączeniu z amortyzacją z tyłu wycina wszelkie nierówności. Na podjazdach kamienistych też idzie jak burza. Te podjazdy co na sztywniku robię na średniej tarczy z przodu dzisiaj łyknąłem na największej. Te co na najmniejszej, dzisiaj na środkowej. Tam gdzie ze sztywniakiem szedłem z "buta" to na fullu jechałem. Chyba przełożenia zębatek z przodu mam takie same ... .
Problem zaczyna się na typowych asfaltowych/szutrowych, utwardzonych drogach (pod górę). A szczególnie jak staję na pedały to od razu zaczyna bujać (uprzedzę pytania: dzisiaj regulowałem SAG w amortyzatorach i uważam, że jest ok.). Przeznaczenie fulla jest jasne: trudne, techniczne zjazdy, ale myślę, że 3/4 maratonów w edycji "Grabkowej" korzystniej mi będzie pojechać na sztywniaku. No ale test, który zrobię może co nieco wyjaśni. I myślę, że nie chodzi tyle o aspekt full/sztywniak tylko o moją pozycję jazdy na obu rowerach. Niby wiele wymiarów jest zbliżona to jednak pozycje jazdy są całkowicie różne.
Wspominałem o trasie na której chciałbym to przetestować. Myślę, że wypadnie lepiej sztywniak. Ale z kolei jakby odwrócić kierunek jazdy to nie wiem czy na fullu nie wyjdzie lepiej. Dzisiaj wyjątkowo dobrze (aczkolwiek to ocena subiektywna) szedł mi podjazd w kierunku Grzybowca i tutaj sztywniak chyba nie dałby rady już dużo wcześniej. Może zrobię eksperyment w obu kierunkach ... .
k4r3l
| 17:08 poniedziałek, 1 lipca 2013 | linkuj Noo to jest ścigancka maszyna, ciekawie zaprojektowana rama... Też jestem ciekaw jak to podjeżdża, ale chyba zostanę przy sztywniaku tylko przejdę na większe koła... Bezawaryjności!
birdas
| 15:19 poniedziałek, 1 lipca 2013 | linkuj A jakie wyszły koszty naprawy ? - bo z kolei u mnie z przypadku po zrobieniu zawiasu okazało się, że poszły też tuleje mocujące damper. Czyli dokładnie to samo co u Ciebie. Mi akurat tuleje na wymiar dotoczył tokarz, ale są do kupienia do różnych amortyzatorów na allegro - np. http://allegro.pl/tuleje-montazowe-tulejki-do-dampera-proshox-i3335576946.html
Wówczas nie musisz roweru odsyłać i jeśli nie będzie komplikacji to kupujesz tulejki, wykręcasz śrubę, zmieniasz tulejki i skręcasz.
Dobra zrobię inaczej. Pojadę na czas na trasie: Piechowice-Michałowice-Grzybowiec-Cicha Dolina-Piechowice. To trasa z długim podjazdem asfaltowym i przy Grzybowcu stromym, a dalej dość technicznym zjazdem w lesie. Będzie część trasy z przewagą sztywniaka i część z przewagą fulla. Porównamy czasy - zarówno na podjazdach jak i zjazdach. Wybiorę jakieś 2 dni w drugiej połowie miesiąca z dniem przerwy i w podobnych warunkach pogodowych pojadę.
barblasz
| 14:02 poniedziałek, 1 lipca 2013 | linkuj w końcu:) mój mają dzisiaj wysyłać więc też mam nadzieję polatać bo prawdziwym terenie . Mimo gorszej jazdy na podjazdach myślę że "fulle" mimo wszystko wychodzą na plus.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa tazrz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]