"Przelękłem" się nie na żarty :(
-
DST
60.00km
-
Teren
3.00km
-
Czas
02:54
-
VAVG
20.69km/h
-
VMAX
59.71km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
HRmax
162( 81%)
-
HRavg
131( 66%)
-
Kalorie 3000kcal
-
Podjazdy
1130m
-
Sprzęt Nowy
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzisiaj już miałem sobie odpocząć - tym bardziej, że zrobiło się pochmurno, mgliście i deszczowo. Chociaż patrząc na to z perspektywy ostatnich dwóch tygodni to chyba lepszych warunków na rower nie było. Wszystko szło zgodnie z planem kiedy o 9:00 postanowiłem stanąć na wadze. I co zobaczyłem ? - zamiast korekty 4 kg wagi to moim oczom ukazał się wzrost o kolejne 1,5 kg :((
SZOK !! Natychmiast się ubrałem w strój i pojechałem na trening. Jadąc nie myślałem już o piwku tylko o tym co zobaczyłem na tym ustrojstwie pmiarowym.
Nawet nieco motywacji w aspekcie przewyższenia znalazłem. :) Do Szklarskiej zostało 7 dni - może jak się przez ten czas super "prowadził" to jeszcze coś ze mnie będzie.
Aktualnie w tym momencie nie piję Lecha, Carlsberga tylko Żywca Zdrój.
Link do dokładniejszych statystyk treningu w serwisie: navime.pl i ogólna mapka + profil:
Kategoria Treningi
komentarze