birdas prowadzi tutaj blog rowerowy

Bez sił ...

  • DST 53.00km
  • Czas 02:04
  • VAVG 25.65km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • HRmax 152( 77%)
  • HRavg 125( 64%)
  • Kalorie 1400kcal
  • Podjazdy 520m
  • Sprzęt Szoszon
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 3 lipca 2020 | dodano: 03.07.2020

Totalnie bez sił i chęci. Tyle w tym temacie na dzisiaj ... .
Rozkład mocy: 52,8%-47,2% (L-P).


Kategoria Treningi

Wypatrując ulewy ...

  • DST 60.00km
  • Czas 01:59
  • VAVG 30.25km/h
  • VMAX 45.40km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • HRmax 164( 84%)
  • HRavg 142( 72%)
  • Kalorie 1550kcal
  • Podjazdy 280m
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 2 lipca 2020 | dodano: 02.07.2020

Jeździłem pod domem wypatrując ulewy.  Nie widziałem szans dotrwania do 2 godzin.  To była kwestia czy mój trening będzie trwał 10 czy 15, czy może 30 minut. Jakimś cudem wyszło te 2 godziny ale musiałem jeździć pod domem bo wszędzie gdzie spojrzałem to ciemne chmury i już nad górami było siwo - czyli padało.  5 minut po wejściu do domu lunęło - niesamowity fart. Przez to, że tak się lękałem tego deszczu i przerwania treningu wyszła mi średnia prędkość 30,2 km/h (co prawda dość mocno po płaskim).
Rozkład mocy: 54,1%-45,9% (L-P).


Kategoria Treningi

Bez sił

  • DST 66.00km
  • Czas 02:28
  • VAVG 26.76km/h
  • VMAX 46.80km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • HRmax 156( 80%)
  • HRavg 133( 68%)
  • Kalorie 1650kcal
  • Podjazdy 530m
  • Sprzęt Szoszon
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 30 czerwca 2020 | dodano: 30.06.2020

Dzisiaj motywację znalazłem jedynie dzięki wyzwaniu na connect garmin.  Kończy się ono o północy, ale i tak już spadłem na 2 miejsce.
Było mocno wietrznie ... więc z wiaterkiem super, ale pod wiatr to padaka. 
Rozkład mocy: 53,2%-46,9% (L-P).


Kategoria Treningi

Z przypadku ...

  • DST 47.00km
  • Czas 01:36
  • VAVG 29.38km/h
  • VMAX 52.60km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • HRmax 165( 84%)
  • HRavg 145( 74%)
  • Kalorie 1250kcal
  • Podjazdy 250m
  • Sprzęt Szoszon
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 29 czerwca 2020 | dodano: 29.06.2020

Z przypadku ... bo cały dzień padało, ale nastąpiła przerwa, asfalt przesechł i zaryzykowałem.  Jeździłem w pobliżu domu na wypadek jakby miało zacząć padać. Wyszło płasko i szybko.
No i chyba rekordowy rozkład mocy ... : 53,5%-46,5% (L-P).


Kategoria Treningi

W koło domu ...

  • DST 60.00km
  • Czas 02:12
  • VAVG 27.27km/h
  • VMAX 46.10km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • HRmax 149( 76%)
  • HRavg 125( 64%)
  • Kalorie 1500kcal
  • Podjazdy 430m
  • Sprzęt Szoszon
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 28 czerwca 2020 | dodano: 28.06.2020

Znów delikatnie i w pobliżu domku. I w zasadzie tyle na dzisiaj ...
Rozkład mocy: 53,8%-46,2% (L-P).


Kategoria Treningi

Pierwsza setka na szosie po blisko 13 miesiącach od wypadku.

  • DST 112.00km
  • Czas 04:33
  • VAVG 24.62km/h
  • VMAX 57.60km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • HRmax 168( 86%)
  • HRavg 137( 70%)
  • Kalorie 2900kcal
  • Podjazdy 1250m
  • Sprzęt Szoszon
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 27 czerwca 2020 | dodano: 27.06.2020

Dzisiaj postanowiłem zrobić 112 km, z możliwie 1000 m w pionie, unikając jak tylko się da głównych dróg z dużym ruchem.  To trzecie średnio wyszło, ale dwa pierwsze założenia się udały.
Nie było lekko, ale jechałem sobie sam, "spokojnie", swoim tempem, uważając na siebie i przewidując ewentualne aspekty "większego ryzyka" upadkowego, które już mi się nie może zdarzyć.  Było takie jedno miejsce - zjazd z Antoniowa gdzie nagle cała droga była pokryta piaskiem i kamieniami z ostatnich ulewnych deszczy. Ale ogarnąłem temat ...  
Rozkład mocy: 56,4%-43,6% (L-P).





Kategoria powyżej 100 km, Treningi

Kolejny raz po szutrach ...

  • DST 43.00km
  • Teren 39.00km
  • Czas 02:41
  • VAVG 16.02km/h
  • VMAX 43.90km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • HRmax 155( 79%)
  • HRavg 127( 65%)
  • Kalorie 1500kcal
  • Podjazdy 800m
  • Sprzęt Nowy
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 25 czerwca 2020 | dodano: 25.06.2020

Dzisiaj z Grzesiem i Przemkiem ... było super - nawet nie wiem kiedy ten czas zleciał. Troszkę błotka, ale wszystko ok.  Zaliczona Kopalnia "Stanisław" ... .




Kategoria Treningi

Pierwsza szosa po blisko 13 miesiącach przerwy

  • DST 51.00km
  • Czas 02:10
  • VAVG 23.54km/h
  • VMAX 66.20km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • HRmax 169( 86%)
  • HRavg 141( 72%)
  • Kalorie 1500kcal
  • Podjazdy 810m
  • Sprzęt Szoszon
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 23 czerwca 2020 | dodano: 23.06.2020

A więc pierwsza szosa ... po całym dniu ciężkiej pracy na egzaminach zawodowych i tym co się tam wydarzyło w ciągu dnia.  Przejazd z "Ciupasem", dałem z siebie 100% i chyba nie ma strasznego dramatu.  Podjazdu pod Jagniątków już nie dałem rady pojechać, ale wczoraj 840 m w pionie po lesie, dzisiaj 810 m w pionie więc też ten aspekt trzeba wziąć pod uwagę. Ogólnie chyba jednak jestem raczej zadowolony z tego co wyszło.
Rozkład mocy: 55,0%-45,0% (L-P).


Kategoria Treningi

Ponownie Górzyniec ...

  • DST 38.00km
  • Czas 02:20
  • VAVG 16.29km/h
  • VMAX 44.60km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • HRmax 168( 86%)
  • HRavg 142( 72%)
  • Kalorie 1550kcal
  • Podjazdy 840m
  • Sprzęt Nowy
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 22 czerwca 2020 | dodano: 22.06.2020

Powrót do lasów Górzynieckich z kolegą "Ciupasem".   Trochę górek zrobiliśmy ... jak dla mnie było optymalnie - już mnie biodro pobolewało więc wyszło w sam raz ... .
Jutro szosa ... zobaczymy.




Kategoria Treningi

Po 375 dniach przerwy ...

  • DST 39.00km
  • Teren 30.00km
  • Czas 02:18
  • VAVG 16.96km/h
  • VMAX 44.30km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • HRmax 159( 81%)
  • HRavg 141( 72%)
  • Kalorie 1550kcal
  • Podjazdy 920m
  • Sprzęt Nowy
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 17 czerwca 2020 | dodano: 17.06.2020

Po 375 dniach od wypadku po raz pierwszy wyszedłem na rower na dwór.  W związku z tym, że szosa w serwisie więc jakoś zreanimowałem rower MTB (ten trzeci co mam) i pojechałem do Górzynieckich lasów popedałować trochę pod górkę.  Pierwsze spostrzeżenia są takie, że z podjazdami powyżej 10% nachylenia będę miał problem i nie potrafię przeskoczyć z rowerem żadnej przeszkody typu przepust, dziura, korzeń czy coś innego co może się pojawić na trasie.  Słabe to, ale cóż ... takie życie.
Jutro ma lać cały dzień więc pewnie wyjdzie z Piechowic jakiś ostatni zwift i zobaczymy co będzie dalej ...



Kategoria Treningi