birdas prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2017

Dystans całkowity:1405.50 km (w terenie 36.00 km; 2.56%)
Czas w ruchu:59:51
Średnia prędkość:25.99 km/h
Maksymalna prędkość:65.80 km/h
Suma podjazdów:12440 m
Maks. tętno maksymalne:183 (96 %)
Maks. tętno średnie:154 (81 %)
Suma kalorii:67500 kcal
Liczba aktywności:34
Średnio na aktywność:52.06 km i 1h 45m
Więcej statystyk

Setka z Grzesiem.

  • DST 106.00km
  • Czas 04:23
  • VAVG 24.18km/h
  • VMAX 62.40km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • HRavg 135( 71%)
  • Kalorie 5150kcal
  • Podjazdy 1270m
  • Sprzęt Szoszon
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 21 lipca 2017 | dodano: 21.07.2017

Ojjjj umarłem.  Nawet nie mam siły nic sensownego napisać. Ta Przełęcz Okraj mnie "zniszczyła".
100 km zrobione, planowałem że miało być płasko, jednak Grześ miał inną propozycję. Bardzo fajnie się dzisiaj jechało - zawsze jest tak, że jazda z kimś kiedy można ze sobą pogadać to jakoś te kilometry lecą i jest inaczej niż samemu kiedy koncentracja jest na każdym obrocie korbą i nagle się okazuje, że po godzinie kręcenia już jest nudno i ciężko.  Fajnie też było poznać jakieś boczne drogi szczególnie w Mysłakowicach. Zawsze cisnąłem główną ... . 


Po Czeskiej stronie Grześ mi pokazał klimatyczne schronisko z knajpką i wróciliśmy z powrotem.



Było jak zawsze super. Może w przyszłym tygodniu znów się uda gdzieś pojechać razem.


Kategoria Treningi, powyżej 100 km

Challenge wysokościowy

  • DST 53.00km
  • Czas 01:58
  • VAVG 26.95km/h
  • VMAX 55.60km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • HRmax 161( 84%)
  • HRavg 132( 69%)
  • Kalorie 2600kcal
  • Podjazdy 500m
  • Sprzęt Szoszon
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 20 lipca 2017 | dodano: 20.07.2017

No i jest - challenge wysokościowy miesiąca lipiec.  8000 m w pionie i to zrobione na 11 dni przed końcem wyzwania.  Z reguły robiłem te challenge ostatniego dnia. Przede mną jeszcze 2 wyzwania i planuję oba zrobić do niedzieli. Jeden to 100 km w jednym treningu, drugi to do niedzieli 160 km. Czyli teraz się skupię na jeździ po płaskim. 



Kategoria Treningi

Test szosy po powrocie z serwisu.

  • DST 35.00km
  • Czas 01:08
  • VAVG 30.88km/h
  • VMAX 44.70km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • HRmax 167( 87%)
  • HRavg 142( 74%)
  • Kalorie 1700kcal
  • Podjazdy 170m
  • Sprzęt Szoszon
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 19 lipca 2017 | dodano: 19.07.2017

Przejażdżka w "trupa" szosą odebraną z serwisu po wymianie łańcucha.  Fajnie, że wszystko jest super i napęd przyjął nowy łańcuch. Teraz po 2000 km kolejna podmianka.
A tak poza tym to kolejny mocno sportowo dzień i już 17-sty z rzędu bez alkoholu. Ciekaw jestem co waga pokaże w niedzielę.


Kategoria Treningi

Rowerem MTB po szosie

  • DST 44.00km
  • Czas 01:51
  • VAVG 23.78km/h
  • VMAX 57.30km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • HRmax 161( 84%)
  • HRavg 132( 69%)
  • Kalorie 1900kcal
  • Podjazdy 440m
  • Sprzęt Stary
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 19 lipca 2017 | dodano: 19.07.2017

Jejku nie wiem jak ja kiedyś mogłem na tym rowerze jeździć i jeszcze ustanawiać rekordy, których do dzisiaj nie potrafię pobić.  Z uwagi, że szosa była w serwisie (właśnie odebrałem ) i w związku, że obręcz w głównym górskim jakoś się wygięła to pojechałem na górskim (tym starym) z oponami slick.  Już jak go próbowałem podnieść to mnie osłabiło.  Jeżdżąc cały czas szosą - leciutką, idealnie się toczącą to przejście na MTB mnie zdruzgotało.  No ale coś tam pokręciłem z braku laku lepszy taki trening niż żaden. Jeszcze dzisiaj na szoskę coś tam wsiądę.
I przy okazji namierzyłem jeszcze jeden challenge, który pyknął (354 km między 7 a 23 lipca) :



Kategoria Treningi

5 x Polana Czarownic

  • DST 41.00km
  • Teren 36.00km
  • Czas 02:17
  • VAVG 17.96km/h
  • VMAX 50.10km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • HRmax 167( 87%)
  • HRavg 144( 75%)
  • Kalorie 2750kcal
  • Podjazdy 1040m
  • Sprzęt Nowy
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 18 lipca 2017 | dodano: 18.07.2017

Bardzo dawno nie jeździłem na górskim, ale skoro szosę oddałem do serwisu to musiałem wrócić do MTB.  Pojechałem do lasu w Górzyńcu i zaliczyłem 5 razy Polanę Czarownic i ... umarłem. W rowerze górskim też coś mam nie tak z kołem więc prawdopodobnie jutro odbierając szosę zostawię w serwisie rower górski.
Wracając jednym zdaniem do treningu to było ciężko, ale minęło, a klocek w pionie pozostanie.


Kategoria Treningi

Termy 23#2017

  • Czas 00:48
  • Aktywność Pływanie
Poniedziałek, 17 lipca 2017 | dodano: 17.07.2017

Pływanie (80 basenów = 2000 m), jacuzzi.


Kategoria Treningi

Trening + Zamek Chojnik.

  • DST 44.00km
  • Czas 01:36
  • VAVG 27.50km/h
  • VMAX 43.70km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • HRmax 148( 77%)
  • HRavg 124( 65%)
  • Kalorie 2200kcal
  • Podjazdy 300m
  • Sprzęt Szoszon
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 16 lipca 2017 | dodano: 16.07.2017

Nie musiałem znów walić pod górę więc bardziej po płaskim, aczkolwiek te 300 m przewyższenia się zrobiło. Trening z samego rana bo później planowana była wycieczka na zamek Chojnik. O tyle o ile odnośnie treningu nie ma co pisać to wstawię 3 zdjęcia z wycieczki:

 

Jutro z rana wyjazd na basen ... .


Kategoria Treningi, Z życia wzięte ...

Dwa treningi pyknęły

  • DST 84.00km
  • Czas 03:33
  • VAVG 23.66km/h
  • VMAX 53.60km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • HRmax 169( 88%)
  • HRavg 138( 72%)
  • Kalorie 4350kcal
  • Podjazdy 1040m
  • Sprzęt Szoszon
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 15 lipca 2017 | dodano: 15.07.2017

No poważne jeżdżenie mi się dzisiaj trafiło. Tzn. poważne jak na mnie. Wystartowałem znów z samego rana bo później miałem w planach temacik "sieciowy" i w prognozach pogody miało dzisiaj padać + burze. W praktyce jak na razie nic z tego. Ale zacząłem z rana. Dzisiaj zaczynał się kolejny challenge, który opisałem wczoraj jako "w dwa dni 1095 m w pionie".  No więc zacząłem ambitnie i górzyście.  Zaplanowałem na dzisiaj minimum 700 m w pionie i jutro miałem w planach dokończyć - 400 m. W praktyce po porannym jeżdżeniu i zgraniu treningu okazało się, że moje oczy ujrzały taki oto obrazek:

No po prostu dramat. Nie wiem kto wymyśla challenge dla rowerzystów w postaci: "zrób dystans 1095 m w dwa dni". Jakiś idiota ?
W opisie challenga jest:
"On the weekend of July 15th and 16th, we're inviting you to head out on your favorite local route(s). All we ask is that you have some fun, enjoy the fresh air, and achieve the same 1,095 meters (3592.5 feet) of elevation gain that the La Course women will be completing up Col d'Izoard—whether it’s in one ride or many."
Kurcze "elevation gain" to nie oznacza przewyższenia ??
No nic - przy okazji dokończyłem kolejny challenge:

I skoro po "temaciku sieciowym" nie zaczęło padać to pojechałem jeszcze raz na rower.
W wyniku drugiej przejażdżki dnia dzisiejszego doszedł kolejny challenge:

I to by było na tyle jeżdżenia dzisiaj. Jutro pomiar wagi.


Kategoria Treningi

Z samego rano ... zimno.

  • DST 43.00km
  • Czas 01:38
  • VAVG 26.33km/h
  • VMAX 43.60km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • HRmax 160( 84%)
  • HRavg 129( 67%)
  • Kalorie 2050kcal
  • Podjazdy 390m
  • Sprzęt Szoszon
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 14 lipca 2017 | dodano: 14.07.2017

Wyruszyłem o 6:54. Było zimno, żałowałem, że nie wziąłem czapeczki pod kask. No ale jakoś udało się zrealizować kolejny trening.
Dzisiejszym treningiem zrobiłem pierwszy challenge wysokościowy w tym miesiącu:

Do przejechania było 4600 m w pionie i udało mi się to zrobić na 9 dni przed końcem wyzwania.
Jutro i pojutrze do zrobienia kolejny challenge (też wysokościowy) - w dwa dni 1095 m w pionie. Też raczej "przyatakuję" z samego rana bo jutro w dzień ma dość mocno padać + burze, a w niedzielę chcemy wyjść na Chojnik więc też lepiej będzie jak najpierw zrobię przejazd rowerem. Czyli 2 kolejne dni i atak jak dzisiaj o 7:00 rano.
Będą w tym miesiącu jeszcze inne challenge wysokościowe, które w kolejnych dniach mam nadzieję, że będę kończył - Eurosport Peaks Challenge (5500 m w pionie - formalność), Compressport x Ironman Nice Challenge (1900 m w pionie - zostały mi 2 dni - formalność) July Cycling Climbing Challenge (8000 m w pionie) - to też powinno się udać, jak będę jeździł tak jak do tej pory i ostatni July Gran Fondo - czyli w jednym treningu 100 km.  W miesiącach marzec, kwiecień, maj udawało mi się zrobić ten challenge, ale w tym miesiącu jakoś słabo się czuję na myśl o tej setce. Pewnie dlatego, że dzień w dzień trenuję ... .  No ale nie poddam się bez walki ... za kilka dni urlop więc sobie znajdę jakiś dzień na dłuższą przejażdżkę i jakoś to zmęczę ... chyba.  
Lipiec do tej pory:



Kategoria Treningi

Kontynuacja walki

  • DST 47.00km
  • Czas 01:52
  • VAVG 25.18km/h
  • VMAX 47.50km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • HRmax 160( 84%)
  • HRavg 132( 69%)
  • Kalorie 2300kcal
  • Podjazdy 520m
  • Sprzęt Szoszon
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 13 lipca 2017 | dodano: 13.07.2017

To już kolejny, 13-sty dzień z rzędu jak trenuję. Raczej nie jest lekko ... . Chodzę też spać dość wcześnie (ok. 22:00) bo zasypiam ze zmęczenia przed kompem czy przed TV. Dzisiaj też tak pewnie będzie ... a jutro kolejny trening.


Kategoria Treningi