birdas prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w kategorii

powyżej 100 km

Dystans całkowity:6834.00 km (w terenie 241.00 km; 3.53%)
Czas w ruchu:278:45
Średnia prędkość:24.52 km/h
Maksymalna prędkość:77.40 km/h
Suma podjazdów:81670 m
Maks. tętno maksymalne:195 (108 %)
Maks. tętno średnie:158 (81 %)
Suma kalorii:252380 kcal
Liczba aktywności:63
Średnio na aktywność:108.48 km i 4h 25m
Więcej statystyk

Po pracy stówka :)

  • DST 100.00km
  • Czas 03:30
  • VAVG 28.57km/h
  • VMAX 64.40km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • HRmax 165( 84%)
  • HRavg 143( 73%)
  • Kalorie 2900kcal
  • Podjazdy 1060m
  • Sprzęt Szoszon
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 18 maja 2019 | dodano: 18.05.2019

Uffff ... zrobiłem te 100 km, ale lekko nie było.  Chyba jeszcze nie byłem do końca wypoczęty, a też wiatr przeszkadzał. Ale udało się, zadowolony jestem, że dałem radę bo miałem mnóstwo momentów kryzysowych. Waga po treningu 102,7 kg (jutro zobaczę rano), a do startu w Trutnovie zostało równo 4 tygodnie. Będę chciał zejść na dzień startu do 100 kg - zobaczymy czy się uda.



Kategoria Treningi, powyżej 100 km

"Wykastrowana" druga setka w życiu

  • DST 100.00km
  • Czas 03:29
  • VAVG 28.71km/h
  • VMAX 53.20km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • HRmax 195(108%)
  • HRavg 134( 74%)
  • Kalorie 2600kcal
  • Podjazdy 820m
  • Sprzęt Szoszon
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 22 kwietnia 2019 | dodano: 22.04.2019

Miałem w planach się zmierzyć z rekordem życiowym na Zimną Przełęcz i się nie udało.  Chyba dzisiaj nie był mój dzień. Zabrakło 7 sekund, aczkolwiek ustanowiłem nowy rekord maksymalnego tętna = 195 bpm.  Rewelacyjnie. Ostatni raz takie tętno widziałem chyba w 2014 r. na swoich maratonach MTB.  Bardzo się z tego powodu cieszę, bo to zwiększa moje szanse na poprawienie pułapu tlenowego. Dotychczas w ostatnich 6-ściu miesiącach udało mi się to maksymalne tętno zarejestrować max. 182 bpm czyli różnica kosmiczna, a też miewałem "jazdy w trupa". Może nie takie długie, a może wydawało mi się, że w trupa ?  Najmocniej pojechałem ten test FTP sześć miesięcy temu przy temperaturze -2 stopnie ... może w takiej temperaturze to tętno się tak nie kręci ?
Dzisiaj jeszcze pojechałem później bardzo mocno dwa segmenty, które wyczułem, że są z wiatrem i tu oczywiście padły rekordy życiowe.  Setka nie planowana - jakoś tak wyszło z kręcenia wokół domu.


Kategoria powyżej 100 km, Treningi

Z Ciupasem ride

  • DST 101.00km
  • Czas 03:58
  • VAVG 25.46km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • HRmax 168( 93%)
  • HRavg 129( 71%)
  • Kalorie 2600kcal
  • Podjazdy 1370m
  • Sprzęt Szoszon
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 20 kwietnia 2019 | dodano: 20.04.2019

Z kolegą Przemkiem (Ciupasem) ride. Było super.  Uwzględniając ostatnie moje jazdy to nawet dość ciężko. W zasadzie każda "setka" z "klockiem" w pionie nie jest lekka. Wynik z ostatnich 5-dni wziąłbym w ciemno więc pełen sukces.


Kategoria powyżej 100 km, Treningi

"Letko" nie było

  • DST 100.00km
  • Czas 03:52
  • VAVG 25.86km/h
  • VMAX 61.00km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • HRmax 164( 91%)
  • HRavg 139( 77%)
  • Kalorie 2800kcal
  • Podjazdy 1240m
  • Sprzęt Szoszon
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 18 kwietnia 2019 | dodano: 18.04.2019

Mam trochę wolnego z okazji Świąt więc pomyślałem, że więcej pojeżdżę. Dzisiaj miało być "letko", ale podjazd pod Karpacz mnie strasznie sponiewierał.  Później dobicie do 100 km, z "klockiem w  pionie" i walka z wiatrem doprowadziła mnie do stanu, że ledwo to dojechałem wg. założeń do końca planu na dzisiaj.  Nie wiem co jutro pojadę ... - na pewno doprowadzę napęd do stanu użyteczności, a co dalej się zobaczy. Nic na siłę - jak jutro wyjdą 2 godziny jazdy to też będzie super.  





Kategoria powyżej 100 km, Treningi

Kolejna stówka ... aż sam jestem w szoku !

  • DST 100.00km
  • Czas 03:54
  • VAVG 25.64km/h
  • VMAX 62.30km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • HRmax 173( 96%)
  • HRavg 144( 80%)
  • Kalorie 3000kcal
  • Podjazdy 1260m
  • Sprzęt Szoszon
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 9 kwietnia 2019 | dodano: 09.04.2019

Aaaaaaaaaaależ zimnica ... .  Miało być niby 12 stopni, a w praktyce jakoś wyszło 2.  Dobrze, że na plus 2.  Ale pokręciłem, łącznie z górkami więc jestem mega zadowolony.  W taką pogodę w tygodniu to nie często to się zdarzało w przeszłości. Nawet jeśli to nie pamiętam kiedy. Strajk jest fajny - człowiek z pracy wraca jednak nieco wypoczęty więc jest siła, żeby coś takiego jak dzisiaj pojechać. 


Kategoria powyżej 100 km, Treningi

Z Grzesiem po górach

  • DST 112.00km
  • Czas 04:00
  • VAVG 28.00km/h
  • VMAX 59.70km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • HRmax 182(101%)
  • HRavg 141( 78%)
  • Kalorie 3500kcal
  • Podjazdy 2030m
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 6 kwietnia 2019 | dodano: 06.04.2019

Miało być minimum 1500 m w pionie, a docisnąłem do 2000 m.  Ciężki trening ... no przy mojej wadze (jakieś 107,0 kg) to takie przewyższenia mocno poniewierają.  Ale pogoda dopisała, towarzystwo było i jakoś zleciało. 



Kategoria powyżej 100 km, Treningi

Test nowych kół ...

  • DST 101.00km
  • Czas 03:29
  • VAVG 29.00km/h
  • VMAX 56.50km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • HRmax 180( 94%)
  • HRavg 148( 77%)
  • Kalorie 2900kcal
  • Podjazdy 1040m
  • Sprzęt Szoszon
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 30 marca 2019 | dodano: 30.03.2019

Dzisiaj udało mi się w "super cenie" nabyć nowe koła do szosóweczki.  Super cena to pojęcie względne bo wiem, że ludzie w tej cenie kupują auta więc pojęcie mocno względne.  Rano pojechałem do kolegi Grzesia, podmieniliśmy koła w rowerze i pojechaliśmy na trening. Drogi, którymi jechaliśmy były momentami straszne - to że koła przetrwały to oznacza, że już je chyba nic ich nie "zabije".
Charakterystyka zakupionych kół jest następująca:
Fast Forward F4R Carbon Alloy Clincher, stożek 45 mm, szprychy Sapim CxRay, mocowanie szprych Straight Pull, piasty DT Swiss 240s, koła pod dętkę i hamulce szczękowe i limit wagowy kolarza 110 kg+. Czyli rewelacja jeśli chodzi o mnie.
Toczą się przekosmicznie, aczkolwiek mam też w innym rowerze piasty DT Swiss 240s więc wiedziałem czego się spodziewać.
Dla porównania o czym mówimy:
W lutym (17 lutego) wraz z Grzesiem pojechałem dystans 102 km i przewyższenie 1030 m. Dzisiaj z Grzesiem (Grześ mi towarzyszył jakieś 50 km) pojechałem 101 km i przewyższeniem 1040 m. Czyli trasy w sensie dystansu i profilu identyczne. Poprzednio wyszedł czas 3:57 ... dzisiaj 3:29 !!! - czyli 28 minut szybciej !! Wiem - można jeszcze analizować dyspozycję dnia, tętno, moce itp. itd. ... ale mimo wszystko jak zobaczyłem jak się koła kręcą to byłem w szoku.  Zerknąłem jeszcze na moce - poprzednio w lutym 200 W, dzisiaj 231 W. Czyli może jednak wówczas byłem w słabszej dyspozycji. Ale nie ważne - dzisiaj to był mój najlepszy przejazd w życiu. 
Mógłbym zrobić analizę innych treningów pod względem mocy na dystansie 100 km, ale i tak to samo wyjdzie co zauważyłem dzisiaj ... koła kręcą się rewelacyjnie i to jest fakt.  Przy okazji wpadło też 13 rekordów życiowych na jakiś tam segmentach, które "zaliczyłem". Jest genialnie - zobaczymy kolejne treningi na tych kołach w perspektywie czasu.




Kategoria Treningi, powyżej 100 km

Stówka na "krótko"

  • DST 100.00km
  • Czas 03:54
  • VAVG 25.64km/h
  • VMAX 60.50km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • HRmax 165( 86%)
  • HRavg 136( 71%)
  • Kalorie 3050kcal
  • Podjazdy 1260m
  • Sprzęt Szoszon
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 23 marca 2019 | dodano: 23.03.2019

Dzisiaj na spokojnie bo w planach była górska setka.  W dodatku piękna pogoda i aż 18 stopni. Średnia temperatura wyszła 16 bo wyjechałem do Piechowic wcześniej rano i wówczas było 6 stopni. Kolarzy jak "mrówków", ale co się dziwić. Od jutro znów ochłodzenie i byle jaka pogoda.  Fajnie, że dzisiaj się udało to pojechać.



Kategoria Treningi, powyżej 100 km

Stówka i wiatrzysko

  • DST 100.00km
  • Czas 04:04
  • VAVG 24.59km/h
  • VMAX 59.40km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • HRmax 173( 91%)
  • HRavg 137( 72%)
  • Kalorie 3100kcal
  • Podjazdy 1180m
  • Sprzęt Szoszon
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 17 marca 2019 | dodano: 17.03.2019

Samemu w taki taki wiatr to wyzwanie zrobić stówkę ... przynajmniej dla mnie.  Walczyłem ze sobą strasznie i kombinowałem jak ten wiatr ominąć.  Dołożyłem też trochę metrów w pionie żeby to wszystko miało sens. Pogoda piękna, tylko ten wiatr ... ale nie można mieć wszystkiego.  Wczoraj trenażer już spakowałem więc jeśli trening jakiś zrobię to już to będzie tylko szosa.

Pomiar mocy, tętna, kadencji i tego wszystko co tylko da się pomierzyć skutkuje tym, że garmin mi wyznacza po każdym treningu tzw. próg tlenowy. Pochwalę się jaki jestem beznadziejny :



Kategoria Treningi, powyżej 100 km

Stówka z górkami i przeklętym wiatrem

  • DST 100.00km
  • Czas 04:18
  • VAVG 23.26km/h
  • VMAX 55.50km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • HRmax 173( 91%)
  • HRavg 148( 77%)
  • Kalorie 3200kcal
  • Podjazdy 1410m
  • Sprzęt Szoszon
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 15 marca 2019 | dodano: 15.03.2019

Nooooo ... dzisiaj to mnie temat roweru zaorał. UMARŁEM.  Zacząłem spokojnie - plan był taki żeby zrobić 2 challenge ze stravy. Jeden to 100 km, a drugi to 1097 m w pionie.  Udało się zrobić oba, ale zacząłem od górek żeby mieć to trochę z głowy w dalszej części dystansu.  Szło super ale niestety górki poniewierają i wiatr jeszcze bardziej.  Męczyłem się strasznie, ale sumarycznie dałem radę i co najważniejsze przeżyłem.  Trochę "upieprzyłem" rower na zjazdach (mokre asfalty, woda płynąca z poboczy), ale mówi się trudno - trzeba będzie w niedalekiej przyszłości znów ze szmatką podziałać.  Pogodowo mimo wszystko miałem dużo szczęścia - było znacznie lepiej niż wynikało to z prognoz na dzisiaj. Jedno zdjęcie z trasy:



Kategoria powyżej 100 km, Treningi