Identycznie jak każdego dnia.
-
DST
45.00km
-
Czas
01:36
-
VAVG
28.12km/h
-
VMAX
63.60km/h
-
Temperatura
21.0°C
-
HRmax
168( 88%)
-
HRavg
132( 69%)
-
Kalorie 2050kcal
-
Podjazdy
310m
-
Sprzęt Szoszon
-
Aktywność Jazda na rowerze
No i znów te same drogi, te same przewyższenie, dystans, prędkość średnią itp. itd. N-U-D-A.
No ale za tydzień wyjazd nad morze więc zmienię nieco trasy i otoczenie.
Dzisiaj jedyny ustawiony segment pomiarowy to zjazd "Sosnówka w dół" od strony Staniszowa. Wynik to 9-te miejsce "overall" - myślałem, że będzie lepiej.
Kategoria Treningi
Na odczepnego
-
DST
45.00km
-
Czas
01:34
-
VAVG
28.72km/h
-
VMAX
51.20km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
HRmax
153( 80%)
-
HRavg
129( 67%)
-
Kalorie 1700kcal
-
Podjazdy
180m
-
Sprzęt Szoszon
-
Aktywność Jazda na rowerze
Trening taki na odczepnego. Wczoraj zdarzył się dzień mocno imprezowy i dzisiaj było ciężko się w sobie zebrać. Zmęczyłem 1,5 godzinki jazdy i wystarczy.
Kategoria Treningi
Po raz kolejny w okolicach domku.
-
DST
58.00km
-
Czas
02:03
-
VAVG
28.29km/h
-
VMAX
45.90km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
HRmax
156( 82%)
-
HRavg
127( 66%)
-
Kalorie 2700kcal
-
Podjazdy
250m
-
Sprzęt Szoszon
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jakoś tak już mam, że mi się nigdzie dalej ani w nowe miejsca nie chce jechać. Przy takiej ilości treningu 2 godziny jazdy dzień w dzień od miesiąca to jakby nie patrzeć sporo. A żeby pojechać gdzieś indziej to jednak nieco więcej czasu by się przydało ... i przede wszystkim chęci/sił.
A może jedynie jakieś towarzystwo by wystarczyło ?
Kategoria Treningi
Kolejny tydzień rozpoczęty
-
DST
52.00km
-
Czas
01:49
-
VAVG
28.62km/h
-
VMAX
49.80km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
HRmax
160( 84%)
-
HRavg
120( 63%)
-
Kalorie 2400kcal
-
Podjazdy
270m
-
Sprzęt Szoszon
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kolejny tydzień, kolejny dzień i kolejny trening. Być może jeszcze basen wieczorem, ale to się okaże.
Kategoria Treningi
Zamek Czocha + trening
-
DST
42.00km
-
Czas
01:27
-
VAVG
28.97km/h
-
VMAX
63.10km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
HRmax
162( 85%)
-
HRavg
127( 66%)
-
Kalorie 1950kcal
-
Podjazdy
260m
-
Sprzęt Szoszon
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzisiaj odbyliśmy wycieczkę na zamek Czocha. Wcześniej się zważyłem i wyszło źle - 118,8 kg. Nie wiem co jest grane, ale widocznie zbyt mało jeszcze trenuję.
Poniżej kilka zdjęć z wycieczki i po powrocie jeszcze się przejechałem na rowerze.
Kategoria Treningi, Z życia wzięte ...
Było, minęło ...
-
DST
54.00km
-
Czas
01:55
-
VAVG
28.17km/h
-
Temperatura
23.0°C
-
HRmax
161( 84%)
-
HRavg
127( 66%)
-
Kalorie 2500kcal
-
Podjazdy
300m
-
Sprzęt Szoszon
-
Aktywność Jazda na rowerze
I zrobiony kolejny challenge. Tym razem już było co jeździć. 460 km w okresie 15-23 lipca. I jeszcze został dzień zapasu.
Po wczorajszym planowałem lekko pojeździć, ale chyba nie do końca tak lekko było.
Jeszcze się zbiorę w sobie i spróbuję skompletować ostatni challenge - 1250 km w miesiącu. A później już wyjazd nad morze.
Kategoria Treningi
Setka z Grzesiem.
-
DST
106.00km
-
Czas
04:23
-
VAVG
24.18km/h
-
VMAX
62.40km/h
-
Temperatura
23.0°C
-
HRavg
135( 71%)
-
Kalorie 5150kcal
-
Podjazdy
1270m
-
Sprzęt Szoszon
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ojjjj umarłem. Nawet nie mam siły nic sensownego napisać. Ta Przełęcz Okraj mnie "zniszczyła".
100 km zrobione, planowałem że miało być płasko, jednak Grześ miał inną propozycję. Bardzo fajnie się dzisiaj jechało - zawsze jest tak, że jazda z kimś kiedy można ze sobą pogadać to jakoś te kilometry lecą i jest inaczej niż samemu kiedy koncentracja jest na każdym obrocie korbą i nagle się okazuje, że po godzinie kręcenia już jest nudno i ciężko.
Fajnie też było poznać jakieś boczne drogi szczególnie w Mysłakowicach. Zawsze cisnąłem główną ... .
Po Czeskiej stronie Grześ mi pokazał klimatyczne schronisko z knajpką i wróciliśmy z powrotem.
Było jak zawsze super. Może w przyszłym tygodniu znów się uda gdzieś pojechać razem.
Kategoria Treningi, powyżej 100 km
Challenge wysokościowy
-
DST
53.00km
-
Czas
01:58
-
VAVG
26.95km/h
-
VMAX
55.60km/h
-
Temperatura
23.0°C
-
HRmax
161( 84%)
-
HRavg
132( 69%)
-
Kalorie 2600kcal
-
Podjazdy
500m
-
Sprzęt Szoszon
-
Aktywność Jazda na rowerze
No i jest - challenge wysokościowy miesiąca lipiec. 8000 m w pionie i to zrobione na 11 dni przed końcem wyzwania.
Z reguły robiłem te challenge ostatniego dnia. Przede mną jeszcze 2 wyzwania i planuję oba zrobić do niedzieli. Jeden to 100 km w jednym treningu, drugi to do niedzieli 160 km. Czyli teraz się skupię na jeździ po płaskim.
Kategoria Treningi
Test szosy po powrocie z serwisu.
-
DST
35.00km
-
Czas
01:08
-
VAVG
30.88km/h
-
VMAX
44.70km/h
-
Temperatura
25.0°C
-
HRmax
167( 87%)
-
HRavg
142( 74%)
-
Kalorie 1700kcal
-
Podjazdy
170m
-
Sprzęt Szoszon
-
Aktywność Jazda na rowerze
Przejażdżka w "trupa" szosą odebraną z serwisu po wymianie łańcucha. Fajnie, że wszystko jest super i napęd przyjął nowy łańcuch. Teraz po 2000 km kolejna podmianka.
A tak poza tym to kolejny mocno sportowo dzień i już 17-sty z rzędu bez alkoholu. Ciekaw jestem co waga pokaże w niedzielę.
Kategoria Treningi
Rowerem MTB po szosie
-
DST
44.00km
-
Czas
01:51
-
VAVG
23.78km/h
-
VMAX
57.30km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
HRmax
161( 84%)
-
HRavg
132( 69%)
-
Kalorie 1900kcal
-
Podjazdy
440m
-
Sprzęt Stary
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jejku nie wiem jak ja kiedyś mogłem na tym rowerze jeździć i jeszcze ustanawiać rekordy, których do dzisiaj nie potrafię pobić. Z uwagi, że szosa była w serwisie (właśnie odebrałem
) i w związku, że obręcz w głównym górskim jakoś się wygięła to pojechałem na górskim (tym starym) z oponami slick.
Już jak go próbowałem podnieść to mnie osłabiło.
Jeżdżąc cały czas szosą - leciutką, idealnie się toczącą to przejście na MTB mnie zdruzgotało.
No ale coś tam pokręciłem z braku laku lepszy taki trening niż żaden. Jeszcze dzisiaj na szoskę coś tam wsiądę.
I przy okazji namierzyłem jeszcze jeden challenge, który pyknął (354 km między 7 a 23 lipca) :
Kategoria Treningi